Fatalna pogoda w niedzielę 12 stycznia nie powstrzymała gorących serc. Finałowe hasło WOŚP: Na Ratunek zmobilizowało wielu, wielu mieszkańców Płońska i okolic, by wbrew aurze wyjść z domu i wesprzeć datkami kolejną akcję ratowania maluchów i pomocy seniorom.
Z pieniędzy zebranych w czasie 22. Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy zakupiony zostanie sprzęt, który będzie wykorzystywany w medycynie ratunkowej najmłodszych pacjentów szpitali w całej Polsce.
Będą to m.in.:
- wielonarządowe tomografy komputerowe z możliwością znieczulenia do badania młodszych i pobudzonych dzieci,
- RTG przyłóżkowe,
- RTG z ramieniem C i monitorem,
- radiologiczne stacje diagnostyczne,
- aparaty USG przystosowane do badań FAST z opcją power-color-doppler
To pierwsza połówka puli zebranej w wielkiej puszcze krajowej Orkiestry. Druga część będzie przeznaczona na wyposażenie oddziałów geriatrycznych w szpitalach, by zapewniać godną i wygodniejszą opiekę seniorom.
Dla dzieci i seniorów graliśmy także podczas ubiegłorocznego Finału WOŚP. Wówczas do sztabu przy MCK w Płońsku ze zbiórki ulicznej oraz z licytacji gadżetów wpłynęła kwota 42,1 tys. zł.
Wydawało się, że w czasie 22. Finału, 12 stycznia 2014 r., nie uda się nam zbliżyć do tego wyniku, bo fatalna pogoda panująca w niedzielę nie sprzyjała niedzielnym spacerom. Ale hasło: Na Ratunek jednak podziałało i pomimo deszczu ze śniegiem i przenikliwego wiatru do puszek wolontariuszy trafiło więcej pieniędzy, niż w roku ubiegłym.
Łącznie na konto WOŚP ze sztabu przy Miejskim Centrum Kultury w Płońsku wpłynęły w tym roku 44.359,50 zł!
W Płońsku, Baboszewie, Załuskach i Sarnowie pojawiło się 108 wolontariuszek i wolontariuszy ze sztabu MCK.
Od godz. 15 aż do „Światełka do nieba" w płońskim kinie trwała orkiestrowa impreza - występy uczniów szkoły muzycznej, Mażoretek, grup szkolnych, a publiczność mogła także pobawić się w czasie koncertów trzech grup, grających różne style muzyczne - o tym w oddzielnym materiale.
Do puli orkiestrowej trafiły także pieniądze z licytacji gadżetów i prezentów, która była prowadzona w przerwach pomiędzy występami.
Godny odnotowania kronikarskiego jest fakt, że tort przygotowany przez Justynę Jeziorską i podarowany na licytację, osiągnął cenę 500 zł, a kupił go pan Jerzy ...z Nowego Jorku. Licytacja odbyła się przez telefon na oczach (i uszach) widzów szczelnie wypełniających kino. Mężczyzna proszący o niepodawanie nazwiska, wylicytowany tort przekazał od razu do konsumpcji przez obecnych na imprezie. Mniam, mniam...
Także już tradycyjnie zawiązał się orkiestrowy „podsztabik", w którym grali: Marcin Olszewski i Tomek Sokołowski (przygotowali zupę orkiestrową), Tomasz Zadrożny (wkładka do zupy), Marek Sopczyński (Piekarnia "Brzeście"), Hubert Bandurski (powoził „grochówkowozem"), Jarek Kwiatkowski ("Biegający Płońsk"), silna reprezentacja miejsko-powiatowego oddziału TPD w Płońsku, kawiarnie „Bajka" i „Fenix", bar "Donald" (termosy i inne), a także dzieci dorosłych uczestników i redakcja portalu Płońsk24. Nasz „podsztabik" przygotował jak zwykle „Grochówkę Owsiakową". Ze smaczną zupką odwiedziliśmy różne miejsca w Płońsku, a każda suma za nią oferowana trafiła do orkiestrowych puszek.
Efektem całodziennych starań wolontariuszy i organizatorów kinowej imprezy jest to, co widzą Państwo w krótkim raporcie finansowym poniżej.
Ale nie byłoby tego po raz kolejny, gdyby nie serce i zrozumienie okazywane Orkiestrze od lat przez tysiące mieszkańców Płońska, Baboszewa, Załusk, Sarnowa i pozostałych miejsc naszych najbliższych okolic oraz przejezdych, którzy także do płońskich puszek wrzucali poeniądze.
Wielkie dzięki!!! Do zobaczenia za rok.
Piotr Kaniewski
PS. Jurek, trzymaj się, jesteśmy z Tobą, gramy dalej. A jeśli ktoś nam wszystkim - wolontariuszom i darczyńcom - chce nawrzucać za to co wszyscy robimy, to niech nam nawrzuca... za rok do puszek!
Na zdjęciu tytułowym: MCK w Płońsku w niedzielę po południu, podczas liczenia pieniędzy z puszek wolontariuszy WOŚP.