W piątek 22 listopada w ratuszu zwołana została specjalna konferencja prasowa dotycząca gospodarowania odpadami. Spotkanie odbyło się szybciej niż zakładano, z uwagi na inicjatywę dwóch radnych w sprawie zbierania podpisów pod petycja o obniżenie stawek za śmieci. Urząd nie zgadza się z argumentami i interpretacją faktów przez radnych Krzysztofa Tucholskiego i Wojciecha Bluszcza, którzy zapowiadają przygotowanie projektu uchwały o obniżeniu stawek opłat za śmieci.
W sobotę 16 listopada na ulicach Płońska radni Bluszcz i Tucholski rozpoczęli zbieranie podpisów, które chcą dołączyć do przygotowanej przez siebie uchwały o obniżeniu stawek śmieciowych. Aktualnie płońszczanie płacą 15 lub 11 zł, natomiast radni chcą zmienić i zróżnicować stawki tych opłat, by jeszcze bardziej opłacało się w Płońsku segregować domowe odpady (korekta wcześniejszej informacji - wyjasnienie poniżej - red.).
Organizatorzy publicznej zbiórki podpisów argumentują, że tylko w lipcu w miejskim systemie śmieciowym wystąpiła nadwyżka w kwocie 27 tys. zł, stąd zaś wysnuli wniosek, że skoro coś zostaje po opłaceniu kosztów działania systemu, to znaczy, że stawki można obniżyć.
Z taką interpretacją nie zgadza się burmistrz oraz urzędnicy zajmujący się realizacją nowej ustawy, tzw. śmieciowej. - Najpierw dane mieliśmy przedstawić na najbliższej sesji, ale z uwagi na działania radnych, którzy wprowadzają mieszkańców w błąd, przyspieszyliśmy podanie informacji po czterech miesiącach działania systemu - mówił Andrzej Pietrasik.
Burmistrz dodał, że radny Krzysztof Tucholski błędnie zinterpretował na sesji informację o kwocie 27 tys. zł, która ma stanowić nadwyżkę z opłat. - Miasto ani grosza nie zarabia na działalności systemu, co próbuje pan radny sugerować mieszkańcom. Żadna kwota z tych opłat nie może być przeznaczona na działania inne, niż wynikają one z ustawy o utrzymaniu porządku i czystości w gminach. Natomiast pan radny mimo uzyskanej z urzędu odpowiedzi dalej posługuje się wymienioną kwotą i stwarza wrażenie, jakoby to był zysk-zarobek samorządu. Jesteśmy nastawieni na dialog i rozmowę, ale w oparciu o realia - zaznaczył burmistrz Pietrasik.
Obecna na konferencji Beata Klik, kierowniczka Referatu Gospodarki Odpadami UM, odczytała oświadczenie urzędu odnoszące się do inicjatywy radnych, w którym podane są także dane statystyczne - pełna treść oświadczenia w załączniku powyżej.
W Płońsku średnia krajowa
Według danych z ministerstwa ochrony środowiska średnia kwota opłat indywidualnych w polskich miastach wynosi 10,30 zł za odpady selektywne i 15,03 zł za nieselektywne miesięcznie. Płońsk ze stawkami 11 i 15 zł plasuje się prawie dokładnie w tej krajowej statystyce.
Z kolei średnia mazowiecka to odpowiednio 9,8 zł i 16,2 indywidualnej opłaty miesięcznej. Najdrożej płacą mieszkańcy Piastowa (13,5 i 26 zł), najtaniej miesięcznie mają mieszkańcy Ostrowii Mazowieckiej (5 i 10 zł).
- Na Mazowszu spośród 20 miast powyżej 20 tys. mieszkańców zajmujemy siódmą lokatę pod względem najniższych kosztów na mieszkańca - informował burmistrz Płońska. - Do tego należy jeszcze wziąć pod uwagę porównanie częstotliwości odbierania śmieci, szczególnie zmieszanych, a także sposób segregowania określony w uchwale samorządu - mówił burmistrz. - Nie można także porównywać kosztów systemu w gminach wiejskich i miejskich, bo dla gmin przyjmuje się kilkukrotnie niższą wartość produkcji odpadów na osobę.
W Płońsku założono, że miesięczna ilość odpadów, łącznie z gospodarstw indywidualnych oraz podmiotów gospodarczych, wyniesie około 800 t. - Już po czterech miesiącach możemy powiedzieć, ze szacunki były precyzyjne. Wzięto również pod uwagę, że nowy system opłaty za odpady wygeneruje większą niż dotąd ilość śmieci. A zdanych PGK wynika, że po pierwszym lipca przybyło około 30 proc. odpadów. Daje to więc możliwość ostrożnego powiedzenia, że nowe rozwiązania zadziałały i że śmieci trafiają do sortowni, a nie do lasu - opisywał statystyki burmistrz.
Na konferencji przedstawiono także tabelę porównującą rozwiązania stosowane w Nowym Dworze Mazowieckim (10 i 15 zł), Legionowie (10 i 20 zł), Mławie (9 i 11 zł), Ciechanowie (11 i 16 zł) i Płońsku (11 i 15 zł). Tylko w Płońsku i w Ciechanowie śmieci zmieszane są odbierane co tydzień; w pozostałych miastach jedynie dwa razy w miesiącu. To istotna informacja, bo szczególnie latem, z powodu wysokich temperatur dosłownie gotujące się odpady zmieszane stanowią nie lada problem dla mieszkańców.
Jak działa płoński system śmieciowy
Za całość gospodarki odpadami odpowiada samorząd, ustawowo burmistrz, wójt lub prezydent. O ile odpady produkują mieszkańcy i podmioty gospodarcze, to w tym sensie ich właścicielem jest samorząd lokalny, który ogłasza przetarg na wyłonienie firmy odbierającej odpady. W przypadku Płońska przetarg na obsługę mieszkańców wygrała spółka PGK.
- Tak jak wszystkie samorządy podpisaliśmy umowę od 1 lipca 2013 r. do końca roku kolejnego. Tak pierwszy etap wdrażania nowej polityki odpadami określiła ustawa. Kolejne kontrakty będą dłuższe. Umowa z PGK ma charakter ryczałtowy z konkretnymi kwotami wynikającymi z danych oferenta i analizami urzędu, dlatego ze zmianami w systemie opłat trzeba będzie poczekać. Dopiero po podliczeniu i analizie całego etapu pierwszego będziemy znacznie więcej wiedzieli, niż dziś, zaledwie po czterech miesiącach - mówił podczas konferencji burmistrz Płońska.
- Przez pierwsze dwa miesiące zajmowaliśmy się głównie zbieraniem deklaracji oraz korygowaniem zawartych w nich informacji. Niektórzy mieszkańcy kilkakrotnie zmieniali zarówno sposób przygotowania odpadów do wywiezienia, jak również liczbę osób zamieszkujących nieruchomość. Wprowadzanie systemu wymagało też udzielania licznych wyjaśnień mieszkańcom, a także zastanowienia się nad sprawiedliwymi rozwiązaniami dla mieszkańców wspólnot, gdzie jedni chcą segregować, a drudzy nie - wyjaśniała Beata Klik, kierowniczka Referatu Gospodarki Odpadami.
Kontrola wspólnot w zakresie przestrzegania z wywiązywania się z umowy z miastem jest bardzo trudna. Nawet jeśli ktoś deklaruje segregację, a tego nie robi, to wyegzekwowanie deklarowanego działania jest praktycznie niemożliwe. Mimo to wielu mieszkańców bloków segreguje i chce mieć opłatę niższą. - W związku z tym proponujemy, aby każdy kto dostarczy do Punktu Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych posortowane śmieci został zarejestrowany i płacił mniej - wyjaśniał Andrzej Pietrasik.
Obecnie w sysytemie jest zarejestrowanych 19 036 mieszkańców Płońska. 10 202 osoby zgłosiły segregację śmieci, natomiast 8 834 mieszkańców wystawia do odbioru odpady niesegregowane.
Podczas konferencji został zgłoszony problem płońszczanki prowadzącej firmę, która mimo telefonów do PGK czekała cały tydzień na odbiór śmieci. - Jeżeli wystąpią takie przypadki, że mimo zgłoszenia odbiór śmieci nie następuje, to wtedy prosimy o telefon bezpośrednio do Referatu Gospodarki Odpadami - zaznaczył Andrzej Pietrasik. - To gmina jest odpowiedzialna za kontrolę i nadzór nad firmą obsługującą, łącznie z jej ukaraniem, jeżeli zajdzie taka potrzeba - dodawał burmistrz.
Andrzej Pietrasik zaznaczał także, że działanie systemu śmieciowego jest na bieżąco monitorowane i analizowane.
- Jest także wiele elementów do usprawnienia, a także dodania już na poziomie ustawy. Nie mamy na przykład instrumentów, by pomóc osobom, których nie stać na wnoszenie opłat. Zdajemy sobie sprawę, że jeśli ktoś nie płaci czynszu, to również nie wniesie opłaty do urzędu, ale na razie ustawa nie daje nam możliwości zwolnienia z opłat, jak to jest choćby w przypadku podatku. Na tym etapie jedynym możliwym rozwiązaniem było zwolnienie z opłaty za trzecie i kolejne dziecko w ramach programu Rodzina 5 +. Na inne rozwiązania gmina nie ma bezpośredniego wpływu, ale liczymy, że głos grup i stowarzyszeń samorządów będzie w ministerstwie i w sejmie wysłuchany. Podkreślam, jesteśmy gotowi rozważać wszelkie propozycje dotyczące stawek za odbiór odpadów w Płońsku, ale muszą one być poparte rzetelnymi wyliczeniami - mówił na koniec konferencji Andrzej Pietrasik.
Piotr Kaniewski
PS. We wtorek 26 listopada do redakcji zatelefonował radny Wojciech Bluszcz, udzielając wyjasnień w kwestii podawanych przez nas wcześniej kwot 6 i 13 złotych indywidualnej opłaty miesięcznej - na takie kwoty powołują się radni w innych relacjach prasowych.
Urząd Miejski w Płońsku z kolei poinformował nas, że rzeczywiste stawki w Drobinie wynoszą odpowiednio 7 i 16 zł.
- Drobin był to dla nas jedynie przykładem, jak samorządy róznicują opłaty za odpady. My na razie nie proponowaliśmy żadnych kwot dla Płońska, ponieważ nie mamy wszytskich danych, które dopiero zbieramy. Niemniej chodzi nam o to, by róznica pomiędzy opłatą za śmieci segregowane i niesegregowane była większa niż dotąd, bo to skłoniłoby większą liczbe mieszkańców do sortowania odpadów, a co za tym idzie do doprowadziłoby do zmniejszenia opłat od gospodarstwa domowego - wyjaśniał Wojciech Bluszcz.(PK)
Wszelkie informacje o działaniu systemu śmieciowego w Płońsku, wyjaśnienia, skargi czy reklamacje można składać w Referacie Gospodarki Odpadami Urzędu Miejskiego w Płońsku, ul. Płocka 39.
Telefon bezpośredni: 23 663 13 11, 663 13 09
Strona PGK - harmonogramy odbioru odpadów, sposoby segregacji, informacje o PSZOK - sprawdź - http://pgk.plonsk.pl/