Tak powiewa flaga na jednym ze słupów przy ul. Młodzieżowej w Płońsku w dniu rocznicy odzyskania niepodległości. Wyszło na to, że Płońsk solidaryzuje się z Monako i Indonezją...
Białym do góry! Chciałoby się rzec, parafrazując tytuł jednego z programów TV z lat 90-tych.( „Zielonym do góry"). W czołówce którego rysunkowa postać reagowała krzykiem na widok odwrotnie sadzonego drzewka.
Wystarczy tylko, jak ktoś odwrotnie włoży tkaninę na drążek, a jeszcze ktoś inny tego nie zauważy i umieści na słupie, i już nie wiadomo, czy chodzi o Księstwo Monako, Indonezję na egzotycznym archipelagu, czy Polskę. Monako i Indonezja mają flagi identyczne czerwono białe. A może to celowe działanie i oznacza zagrożenie? Flaga Stanów Zjednoczonych powieszona górą do dołu sygnalizuje skrajne niebezpieczeństwo! ( regulamin wojskowy).
W każdym bądź razie, Płońska „odwrotność", choć mniej spektakularna, nie jest osamotniona. W historii, jak pamiętamy, wydarzyło się kilka dużo bardziej spektakularnych wpadek rangi państwowej... Ciekawe tylko, czy w Monako i Indonezji zdarzały się takie przypadki? A jak zabrzmiałby hejnał Płońska puszczony odwrotnie - o hymnie nie wspominając... (DK)
Na zdjęciu „odwrócona" Płońsk ul. Młodzieżowa - kliknij aby powiększyć