Jeśli jesień, to pieczone w ognisku ziemniaki! A gdy ktoś jeszcze nie próbował tego specjału, ma na to szansę w sobotę 19 października. Na Święto Pieczonego Ziemniaka dzieci i młodzież zaprasza płońskie i arcelińskie TPD oraz Rada Sołecka Wsi Arcelin.
Co by było, gdyby Hiszpanie nie zainteresowali się wielogatunkową rośliną rosnącą w Andach i nie przywieźli jej do Europy? Cóż, pewnie McDonald's i KFC miałyby uboższa ofertę, a Belgowie nie mieliby narodowej przekąski pommes de terre frites, która tam jadają z... majonezem.
Tak to ziemniak z niemiecka zwany kartoflem trafił do barów i restauracji pod postacią frytek. Ale ten wyrób mamy na co dzień do kupienia gotowy. Możemy też sami przerobić ziemniaka na frytki domowe, więc to ani nowość, ani atrakcja specjalna.
Natomiast przysmakiem i to nieczęsto jadanym jest ziemniaczek upieczony w ognisku, o czym wiedza starzy harcerze i biwakowicze. Nigdy kartofle upieczone na grillu lub w piecyku nie smakują, jak te wyciągane z ogniska! Cóż, że twarz i ręce usmarowane popiołem, skoro wystarczy szczypta soli, aby się prawdziwie delektować smakiem i zapachem.
Na taką ucztę do Arcelina zaprasza Towarzystwo Przyjaciół Dzieci w Płońsku i Ognisko Pracy Pozaszkolnej TPD w Arcelinie oraz tamtejsza Rada Sołecka. Na sobotniej imprezie koło szkoły w Arcelinie poza pieczeniem ziemniaków, będą również kiełbaski ogniskowe, a także liczne konkursy. Święto Pieczonego Ziemniaka już w sobotę 19 października od godziny 15.
- Na miejscu na wszystkich naszych gości będzie czekało ognisko oraz ziemniaki i kiełbaski do upieczenia. Ze sobą wystarczy zabrać tylko dobry humor - zaprasza na piknik Agnieszka Antosik, prezes miejsko-powiatowego oddziału TPD w Płońsku.(PK)