„Poszukiwany kierowca samochodu, którego widać na filmie - zabił on naszych przyjaciół i uciekł z miejsca wypadku. Ania i Maciek [*] Pozostaniecie na zawsze w naszych sercach..." Ten komunikat, który widać dziś na fejsie to blef. Uważajcie.
Taką tragiczną i elektryzującą wiadomość widać dziś na Facebook'u. Chwyta za serce, prawda? Dla nas uwiarygodnieniem tego faktu był post udostępniony na profilu płońskiego policjanta, dlatego od razu kontaktowaliśmy się z KPP w Płońsku oraz sprawdzaliśmy wiadomość innymi kanałami.
Ani dziś, ani wczoraj żadnego takiego wypadku w Płońsku lub na terenie powiatu nie było - to oficjalne i potwierdzone.
O co więc chodzi? O liczbę wyświetleń i udostępnień oraz o pieniądze. Otóż, by otworzyć załączony film należy wpisać numer telefonu. Po otrzymaniu kodu można go pobrać, ale za sam SMS lub MMS już ktoś kasuje 2,46 złotych! Tę sumę pomnożyć trzeba przez być może tysiące potencjalnych chętnych do obejrzenia filmu i powstaje spora kwota zarobiona na kompletnie nieprawdziwej, acz tragicznej, informacji.
Poza tym każdy, kto kliknie w post, automatycznie ma go udostępniony na swoim profilu. W ten sposób nieprawdziwa informacja idzie w świat, a hochsztaplerzy zacierają ręce i liczą zyski.
Aby nie rozpowszechniać kompletnie nieprawdziwej informacji trzeba usunąc post ze swojego profilu - nacisnąć szary trójkącik w prawym górnym rogu i oznaczyć "usuń".
Fejs staje się więc śmietnikiem i poletkiem dla naciągaczy. Uważajcie!(PK)