„Jeśli panowie będą próbowali wejść do Sejmu i zasiąść w ławach poselskich, popełnią przestępstwo” Sytuację, jaka ma obecnie miejsce ocenił mecenas Roman Giertych:" Skazany, jeżeli ma legitymację partii rządzącej, może pokazać wszystkim gest Kozakiewicza, bo nie boi się żadnej odpowiedzialności, ponieważ nad nim czuwa kolega prezydent. To model wschodni" - stwierdził mecenas..
Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik skazani prawomocnym wyrokiem na dwa lata pozbawienia wolności wyszli z więzienia po dwóch tygodniach. Akt ułaskawienia, który we wtorek podpisał Andrzej Duda jest jedynie odstąpieniem od wykonania kary i nie uniewinnia od popełnionych czynów. Nie przywraca także mandatów poselskich, które wygasły z chwilą wydania wyroku. Akt łaski prezydent może zastosować w szczególnych sytuacjach, np. w momencie, gdy skazany przejawia skruchę, gdy pobyt w zakładzie karnym wiąże się z pogorszeniem sytuacji materialnej rodziny skazanego bądź ze względów zdrowotnych. Trudno się dopatrywać tych wszystkich wskazań u skazanych szefów służb. Skazany Mariusz Kamiński po wyjściu z więzienia nie wyglądał na kogoś, kto przeszedłby opisywaną głodówkę i miał być w stanie zagrażającym zdrowiu. Andrzej Duda jako prezydent zlekceważył orzeczene sądów dwóch instancji. Podpisując akt łaski prezydent przyznał tym samym, że pierwsze ułaskawienie przed prawomocnym wyrokiem nie miało mocy prawnej.
Sytuacji jaka ma obecnie miejsce przygląda się mecenas Roman Giertych. Prawnik zapowiedział, że nie cofnie się nawet o krok w swych podjętych działaniach dot. rozliczeń byłych rządzących. I nie chodzi tu o polityczną zemstę ale o przywracanie państwa prawa.
- „Wszelkie brednie opowiadane przez zwariowanych profesorów prawa, że jest inaczej, nadal są bredniami” - powiedział mecenas Roman Giertych na swym kanale Youtube. - „ Jasne przepisy konstytucji mówią wyraźnie, skazany prawomocnym wyrokiem na karę pozbawienia wolności poseł za przestępstwo, które jest ścigane z urzędu, traci swój mandat poselski. Późniejsza procedura prowadzona przez Marszałka Sejmu ma tylko umożliwić klubowi posła zastąpić go” - dodał prawnik.
O bezsprzecznie jasnej sytuacji prawnej w tym zakresie mówił też prof. Andrezj Zoll: ”Konstytucja i kodeks wyborczy wyraźnie mówią, że osoby skazane prawomocnym wyrokiem na karę pozbawienia wolności za przestępstwo umyślne z oskarżenia publicznego, tracą mandat poselski” - powiedział profesor w programie Wirtualnej Polski i dodał, że władza ustawodawcza w demokratycznym państwie nie może oceniać wyroku sądu. - To niszczenie kultury prawnej - stwierdził Andrzej Zoll.
-"Jeśli panowie będą próbowali wejść do Sejmu i zasiąść w ławach poselskich, popełnią przestępstwo, a dokładnie usiłowanie popełnienia przestępstwa podawania się za funkcjonariusza publicznego. Powinni w takiej sytuacji zostać zatrzymani. Powinno się im postawić zarzuty i skazać. Jeszcze raz powtarzam, nikt się nie cofnie nawet o krok. Jeżeli komuś z urzędników, policjantów, prokuratorów wydaje się, że z powodu tego wściekłego oporu odstawianych od swoich stanowisk posłów i urzędników PiS ktoś się cofnie, to się grubo myli. Rzeczpospolita upomniała się o swoje prawa. Działamy w imieniu Rzeczpospolitej Polskiej. Powołaliśmy legalny rząd. Wszelkie próby delegalizacji tego układu spełzną na niczym. To jest oczywista próba budowania wrażenia chaosu i tego, że mamy dwa systemy prawne” - stwierdził Roman Giertych.
(DK) plonsk24.pl
Na zdjęciu: Maciej Wąsik jako poseł z okręgu obejmujacego Płońsk podczas Święta Konstytucji 3 Maja w Płońsku przy ul. Płockiej, w 2023 r. Fot. plonsk24.pl