Sąd uznał, że rząd nie złamał własnych obostrzeń, ponieważ nie można złamać czegoś, co jest nielegalnie wprowadzone… Tymczasem rządząca partia nie przestaje nękać przedsiębiorców i straszy obywateli trzecią falą koronawirusa.
Rząd twierdzi, że nadciąga trzecia fala zakażeń. Chce wprowadzić nakaz noszenia masek z filtrem bądź chirurgicznych. Maski z tlkaniny już mają nie być tolerowane. Za brak zabezpieczenia przewidział sankcje i kary dla obywateli, bez możliwości oddmowy przyjęcia mandatu, podczas gdy sam łamie własne obostrzenia, a sąd wydaje orzeczenie korzystne w sprawie przeciw rządzącym, w którym stwierdza, że przedstawiciele rządu nie złamali obostrzeń, ponieważ obostrzenia były niekonstytucyjne... Trudno o większą groteskę. Jak można określić sytuację, w której rządząca partia łamie wszelkie prawa, karze i prześladuje obywateli, którzy łamią niekonstytucyjne obostrzenia, a sąd wydaje korzystny dla rządu werdykt z powodu nielegalności przepisów?
Jak podaje gazeta.pl, w wizycie na Wawelu w rocznicę katastrofy smoleńskiej uczestniczyli: Ryszard Terlecki, Beata Szydło, Jadwiga Emilewicz, Andrzej Adamczyk oraz wojewodowie Witold Kozłowski i Piotr Ćwik. Politycy nie zachowali dystansu społecznego i nie nosili maseczek. Mogło też dojść do zakazu organizowania widowisk i zgromadzeń. - Jeżeli po wyroku sądu w Krakowie rząd się nie cofnie, to będzie to najbardziej bezprawnie działający rząd w historii III RP! - powiedział Mec. Jacek Wilk.
- Krakowski sąd orzekł, że politycy PiS, którzy w kwietniu ubiegłego roku zjawili się na Wawelu i nie przestrzegali obostrzeń sanitarnych, nie złamali prawa. Sąd uznał, że zakazy związane z pandemią koronawirusa są niekonstytucyjne i nie można karać za ich złamanie: "ani podczas protestów ulicznych, ani wówczas, gdy dzieje się to podczas obchodów rocznicy katastrofy smoleńskiej" – przytaczamy za „Gazetą”.
***
Choć taka kompromitacja rządu, do gotowy gag do kabaretu, sitcomu czy komedii, a tak naprawdę dramatu - To już czysto orwellowska rzeczywistość, znana z takich książek, jak „Folwark Zwierzęcy” czy „Rok 1984” także w pozbawionym miejsc pracy Płońsku, rzeczywistość która prowadzi krok, po kroku do upadku - wyniszczenia gospodarki, uzależnienia obywateli od państwa i całkowitej dyktatury. Coraz bardziej chaotycznie i irracjonalnie podawane przez rządzących lekarstwo jest wielokrotnie groźniejsze od choroby i prowadzi do degradacji finansowej i zdrowotnej.
(DK)
Zdjęcie ilustracyjne: OKO.press