W dramatycznej sytuacji, do której doprowadzili przedsiębiorców rządzący, PiS nie przewiduje wprowadzenia dobrowolnych składek ZUS, nawet dla osób prowadzących zamkniętą z powodu obostrzeń działalność gospodarczą.
Jak wiadomo już powszechnie nakaz zamknięcia działalności gospodarczej wydany w formie rozporządzenia, bez ogłoszenia jednego ze stanów wyjątkowych jest rażącym łamaniem prawa. Rząd nie chce wprowadzić stanu wyjątkowego ponieważ nie zamierza płacić odszkodowań za straty poniesione przez przedsiębiorców. Identyczny stan prawny, potwierdzony osobiście przez premiera, dotyczył również godziny policyjnej w noc sylwestrową. Przedsiębiorcy pozamykanych branż Za namową Sebastiana Pitonia z Kościeliska przyłączyli się do „Góralskiego Veta” i masowo 18 stycznia otwierali pizzerie, restauracje oraz bary.
W obliczu wprowadzonych przez rząd PiS obostrzeń upada także w Płońsku m.in. branża gastronomiczna, hotelarska, fitness i siłowni. Mali i średni przedsiębiorcy mimo zamkniętych działalności muszą jednak odprowadzać składki ZUS. W tak dramatycznej sytuacji, do której doprowadził PiS, rząd nie rozważa wprowadzenia możliwości odprowadzania dobrowolnych składek na ubezpieczenie społeczne. Projekt ustawy zaproponowały partie opozycyjne. Na projekt dobrowolnego ZUS-u powoływał się rzecznik przedsiębiorców. Szef resortu rozwoju i pracy Jarosław Gowin przyznał, że po otwarciu zamkniętych branż. mogą zostać wprowadzone "jeszcze bardziej wyśrubowane obostrzenia"
***
Czy tak absurdalne i bezprawne działania rządu pod pretekstem zagrożenia pandemicznego mają doprowadzić do upadku średniej i małej przedsiębiorczości, a docelowo do wykupu za okrojony procent wartości majątku właścicieli firm przez korporacje oraz państwo?
(DK)
Fot. Rzeczpospolita - montaż plonsk24.pl