Rok 2020 zakończy restrykcja, która w świetle konstytucyjnego prawa jest nielegalna. Znów, tak, jak w przypadku maseczek nie istnieje żadna ustawa. Trudno też dostrzec w rozporządzeniu uzasadnienia w związku zagrożeniem zakażeniami. Wcześniej rząd zapewnił, że obostrzenia będą zdejmowane w chwili gdy liczba zakażeń spadnie poniżej 25 na 100 tys. mieszkańców. Zakażenia osiągnęły taki pułap, a mimo to wbrew wcześniejszym zapewnieniom restrykcje zostały wprowadzone.
Rząd PiS odebrał Polakom Wielkanoc, Święto Zmarłych. Teraz bierze się za "uatrakcyjnienie" Świąt Bożego Narodzenia i Sylwestra. - Od 28 grudnia do 17 stycznia oprócz pozostawienia dotychczasowych obostrzeń, zamykamy hotele - również na wyjazdy służbowe - oraz stoki narciarskie - mówił w czwartek minister zdrowia Adam Niedzielski. Zapowiedział także wprowadzenie ograniczenia w przemieszczaniu się w noc sylwestrową – godzinę policyjną. Całe przedsięwzięcie nazwano „kwarantanną narodową”. Godzinę policyjną wprowadziły już m.in. Niemcy i Słowacja. W Polsce w sylwestrową noc nie będzie można wyjść z domów od godz 19:00 do 06:00.
Zapowiadane ograniczenie możliwości przemieszczania się między godz. 19 a 6 rano w noc sylwestrową 2020/2021 będzie nielegalne nie ma podstawy prawnej w ustawie o chorobach zakaźnych – uważa m.in. dr Mikołaj Małecki, autor bloga dogmatykarnisty.pl, który mówił o patologiach w rządowych obostrzeniach.
Art. 52. zawiera wyraźny łamany właśnie zapis: Każdemu zapewnia się wolność poruszania się po terytorium Rzeczypospolitej Polskiej oraz wyboru miejsca zamieszkania i pobytu. Wolność ta może podlegać ograniczeniom określonym w ustawie. W sprawie godziny policyjnej ustawy nie wprowadzono...
Art. 41 punkt 1.: Każdemu zapewnia się nietykalność osobistą i wolność osobistą. Pozbawienie lub ograniczenie wolności może nastąpić tylko na zasadach i w trybie określonym w ustawie.
Na stronie rpo.gov.pl, w opisie Art. 31 Konstytucji RP czytamy: Wolność oznacza zatem zakaz ingerowania czynników zewnętrznych (np. władz) w sferę decyzji jednostki. Ma charakter uniwersalny – obejmuje zarówno sfery życia prywatnego jak i publicznego. Dlatego ingerencja władzy publicznej w wolność jednostki może nastąpić jedynie w wyjątkowych sytuacjach i być uzasadnione przyczynami wymienionymi w Konstytucji. Ograniczenie naszej wolności zawsze wymaga jednak uchwalenia ustawy.
Ustawy dotyczącej wprowadzenia przez rząd godziny policyjnej w noc sylwestrową od odz. 19:00 do 06:00 rano z 31 grudnia 2020 na 1 stycznia 2021 nie uchwalono. Wprowadzono jedynie niższy akt prawny – rozporządzenie, na podstawie którego nie można stosować kar za łamanie wprowadzonej restrykcji. Godzinę policyjną rząd może wprowadzić jedynie po ogłoszeniu stanu klęski żywiołowej, stanu nadzwyczajnego - wojennego. Nic takiego nie miało miejsca, być może z powodu iż wiąże się to z wypłaceniem przez rząd odszkodowań dla obywateli. W świetle prawa wprowadzona godzina policyjna jest nielegalna. Nawet komunistyczne władze zawiesiły stan wojenny 31 grudnia 1982 r...
Osoby, które nie będą przestrzegały zakazu przemieszczania się w sylwestra, muszą liczyć się z mandatami - powiedział Michał Dworczyk. Prawnicy twierdzą - To niezgodne z konstytucją i przewidują, że podobnie, jak w przypadku nakazu zasłaniania ust i nosa sądy będą uniewinniać obwinionych. W rozporządzeniu znajdą się odstępstwa od zakazu, jak np. ważne sprawy życiowe, wyjście do lekarza czy obowiązki zawodowe. To jednak nie zmienia faktu, że na podstawie rozporządzenia nie można ograniczać konstytucyjnego prawa do przemieszczania się - stwierdza prawnik, karnista, Radosław Baszuk na łamach warszawa.wyborcza.pl.
Komentarz
Czy rząd robi to celowo aby przy pomocy ekstremalnych obostrzeń zmusić Polaków do poddania się szczepieniom w zamian za przywróceni im odebranych praw człowieka? Wprowadzenie godziny policyjnej jest nie tylko bezprawne, ale także pod znakiem zapytania znajduje się jej uzasadnienie związane z zagrożeniem zakażenia, ponieważ skazuje uczestników ew. tzw. „domówek” do spędzenia w zamkniętych pomieszczeniach mieszkań 11 godzin, co sprzyja właśnie zakażeniom i stresom… Wcześniej rząd zapewnił, że obostrzenia będą zdejmowane w chwili gdy liczba zakażeń spadnie poniżej 25 na 100 tys. mieszkańców. Zakażenia osiągnęły taki pułap, a mimo to restrykcje zostały wprowadzone. Pełne ręce roboty będzie miała policja i sądy... Rząd zapowiada że zastanawia się nad wprowadzeniem kolejnych restrykcji, których sam nie przestrzega. A lista łamiących własne "prawo" polityków jest długa. Choćby głośny, ostatni wyczyn - zgodnie z przepisami w kościele może znajdować się jedna osoba na 15 metrów kwadratowych, należy zachować odstęp 1,5 m i nosić maseczkę (wyłączając osoby, które sprawują posługę). Na nagraniu 29-lecia Radia biznesmena z Torunia. widzimy, że politycy i „zwykli” wierni maseczki mają, ale księża i biskupi – już nie. Biskupi za ołtarzem siedzą ramię w ramię, bardzo blisko siebie... Wirus jest inteligentny i działa wybiórczo. W sezonie zimowym uwziął sie też na narciarzy...
(DK)
fot. Dzieje.pl