Oszuści coraz bardziej doskonalą swoje metody. W miniony wtorek w Płońsku dokonano oszustwa. Ofiara, 67-letnia mieszkanka Płońska dokonała przelewu bankowego. O tym, że została oszukana dotarło do niej następnego dnia.
Jak informuje podkom. Kinga Drężek-Zmysłowska z KPP w Płońsku, w miniony wtorek (22 stycznia) na telefon stacjonarny 67-letniej płońszczanki zadzwoniła kobieta z informacją o darmowej przesyłce pocztowej, która zostanie wkrótce doręczona. Kilka minut później telefon zadzwonił ponownie, ale tym razem był to mężczyzna podający się za policjanta z miejscowej komendy. Pytał swoją rozmówczynię o telefon z poczty i oświadczył, że była to próba oszustwa, a policja chce namierzyć i zatrzymać oszustkę. Fałszywy policjant poprosił o współpracę, zapewniając przy tym, że nie ma się czego obawiać, bo będzie chroniona. Kobieta zgodziła się i podała nr swojego telefonu komórkowego. 67-latka wykonując polecenia oszusta, z którym miała stały kontakt telefoniczny, wypłaciła z konta kilka tysięcy złotych i dokonała przelewu na wskazany przez swojego rozmówcę nr konta. Mężczyzna zastrzegł żeby nie rozmawiała z pracownikami banku, a w tytule przelewu wpisała "na remont mieszkania". Połączenie zostało zakończone dopiero jak kobieta wróciła do domu. Dopiero następnego dnia zorientowała się, że została oszukana, gdy fałszywy funkcjonariusz pomimo wcześniejszych zapewnień nie skontaktował się z nią. Wtedy sama zgłosiła się na policję.
W ten sam sposób oszuści próbowali wyłudzić pieniądze również od 83-letniej mieszkanki Płońska. Seniorka wykazała się czujnością i gdy jej rozmówca zaczął ją wypytywać o posiadane pieniadze, ta zakończyła rozmowę, bo domyśliła się, że może to być próba oszustwa.