Pierwszą w Europie i drugą na świecie ustawę zasadniczą oraz reformy na swój „celownik” wziął także kościół, przyłączając się do „Targowicy”. Swoją "cegiełkę" do rozbiorów Polski dołożył Papież oraz biskupi polscy, którzy dopuszczając się zdrady gorąco popierali najazd Rosji na Polskę i namawiali do wkroczenia Katarzynę II. Biskupii taką postawą przyczynili się do ataku Rosji na Polskę w obawie o utratę przywilejów, władzy i dóbr, co zakończyło się zniknięciem kraju z mapy Europy na grubo ponad 100 lat.
Kolejne rocznice uchwalenia pierwszej w Europie konstytucji 227 lat temu, rozpoczynają się mszami, których uczestnikami są przedstawiciele wszystkich szczebli władzy od samorządów, po parlament. Rzadko wspomina się o tych brzemiennych w skutkach dla losów Polski wydarzeniach w przedstawionym poniżej kontekście „historii zakazanej”
Jest kilka powodów dla których obchody Święta Konstytucji Trzeciego Maja raczej nie powinny mieć kościelnej oprawy, a jeśli już, to wcześniej należałoby wspomnieć o przemilczanych faktach historycznych. Uroczystości rozpoczynają się mszą św. Podobnie było w Płońsku. Tak, jak w latach ubiegłych, po mszy uczestnicy, głównie przedstawiciele płońskich samorządów przeszli ulicami Płocką, Placem 15 Sierpnia, Grunwaldzką, Jędrzejewicza i Wolności pod pomnik Konstytucji 3 Maja, gdzie złożone zostały kwiaty. W części artystycznej – bardzo dobry występ Młodzieżowej Orkiestra Dętej „Con Grazia”, Mażorek „Diament” oraz Ludowego Zespół Artystycznego Płońsk. Z ust przemawiających podczas uroczystości w Płońsku pod pomnikiem konstytucji przedstawicieli płońskich władz padały m.in. słowa o narodowej jedności i wyciąganiu wniosków z błędów poprzedników sprzed ponad dwustu lat.
O faktach, gdy rodziła sie pierwsza w Europiwe konstytucja raczej głośno się nie mówi. Do konfederacji targowickiej przyłączyli się m.in. biskupi, a sam papież namówił Carycę Rosji Katarzynę II aby najechała Polskę. Jednym z przywódców konfederacji targowickiej był biskup inflancki Józef Kazimierz Kossakowski, który został osądzony i publicznie powieszony na Rynku Starego Miasta w Warszawie. Oprócz niego źródła wymieniają biskupa płockiego Szembeka, biskupa poznańskiego Okęckiego i... prymasa Polski Michała Poniatowskiego, najmłodszego brata króla Stanisława Augusta, monarchy, który był marionetką w rękach carycy Katarzyny II i którego rządy również przyczniły się do rozbiorów.
Zaborcy gwarantowali kościołowi nienaruszalność praw i dóbr
Na temat niechlubnych i niewygodnych faktów historycznych, gdzie główną rolę odegrał kościół powstało wiele opracowań. Autorem jednego z nich jest Otton Beiersdorf -niemiecki historyk, profesor Uniwersytetu Jagiellońskiego i Wyższej Szkoły Pedagogicznej. W książce” Papiestwo wobec sprawy polskiej” napisał: " Kuria rzymska i polski kler obawiali się, że Polacy nie poprzestaną na konstytucji, lecz pójdą dalej - wzorem rewolucji francuskiej - pozbawią wszelkich funkcji państwowych, zlikwidują przywileje kleru, położą rękę na jego majątku, a księży przeniosą na państwowe pensje. Co już częściowo miało miejsce po uchwaleniu w roku 1789 przez Sejm Wielki ustawy przeznaczającej dochody z diecezji krakowskiej na wojsko polskie. Zaborcy zaś gwarantowali kościołowi nienaruszalność praw i dóbr. Papież Pius VI dał Rosji zielone światło do wojny z Polską i jej rozbioru, kierując 24.02.1792 r. brewe dziękczynne do Katarzyny II, w którym nazwał ją heroiną stulecia i sławił jej podboje. Wśród nich wymienił pierwszy rozbiór Polski…”
Jak podają źródła, Katarzyna II wcześniej zareagowała na konstytucję, wspierając polskich przeciwników reform, magnatów, tzw. „ultrakatolicki beton” i dostojników kościelnych, którzy 27 kwietnia 1792 roku zebrali się w Petersburgu i ogłosili manifest unieważniający Konstytucję 3-go maja oraz wzywający Rosję do zbrojnej interwencji w Polsce. 9 maja 1794 roku doszło do słynnego procesu, który zakończył się powieszeniem na ulicach Warszawy przywódców konfederacji targowickiej, wśród nich biskupów.
Wieszanie portretów zdrajców z konfedercja targowickiej – obraz autorstwa Jana Piotra Norblina. Fot. Historie zapomniane.
Papież Pius VI i caryca Katarzyna II. Fot. The Mad Monarchist i fr.wahooart.com. Montaż plonsk24.pl
To fakty przemilczane, a wręcz całkowicie pomijane, a przecież zakończyły się 123-letnim zniknięciem Polski z mapy Europy. Pod zaborem rosyjskim znalazł się także Płońsk. W tym roku mija 100 lat od odzyskania niepodległości. Okrągła rocznica ma być doniośle świętowana w całym kraju.
A tak na temat władzy i kościoła pisał Tadeusz Kościuszko w liście do księcia Adama Czartoryskiego: „Widziano rządy despotyczne posługujące się tą zasłoną religii w przekonaniu, że była ona najmocniejszą podporą ich władzy; wówczas to wyposażono w sposób możliwie najbogatszy księży kosztem nędzy ludów. Przyznano im najbardziej oburzające przywileje łącznie z zasiadaniem przy tronie. Słowem, do tego stopnia rozmnożono łaski, dobra i bogactwa duchowieństwa, że połowa narodu z tego powodu cierpi i jęczy w nędzy, podczas gdy oni nic nie robiąc opływają we wszystko”. Jak widać nic się nie zmieniło.
(DK)
Na zdjęciu tytułowym: słynny obraz Jana Matejki " Rejtan - upadek Polski". Fot. Słowo Polskie.