Kierowca vw musiał mieć koszmarne przebudzenie. Zaparkował na ul. 1-go Maja w Płońsku (na tej samej, gdzie mieści się KPP). Był pijany i zasnął w samochodzie z głową na kierownicy. Ktoś z przechodniów zawiadomił policję. Gdy podszedł do niego patrol policji mężczyzna obudził się i... ruszył samochodem w kierunku ul. Popiełuszki (byłej ZWM red.)
Jak informuje rzeczniczka płońskiej policji, wczoraj (19 marca) po południu policjanci płońskiej drogówki zostali skierowani przez dyżurnego na ul. 1-go Maja (os. za parkiem) gdzie w zaparkowanym w rejonie skrzyżowania aucie, z głową opartą na kierownicy, ma leżeć mężczyzna. Po przyjeździe na miejsce funkcjonariusze zauważyli wskazanego, osobowego vw. Gdy podeszli do auta, siedzący za kierownicą mężczyzna ocknął się i ruszył samochodem, jadąc ulicą przez park w kierunku ul. Popiełuszki. Funkcjonariusze pojechali za nim i zatrzymali.
Kierowcą vw okazał się być 44-letni mieszkaniec gm. Dzierzążnia. Badanie na trzeźwość wykazało u niego prawie 2,5 promila alkoholu w organizmie. Ponadto okazało się, że 44-latek ma czynny zakaz prowadzenia pojazdów.
Wkrótce pijany kierowca odpowie za jazdę w stanie nietrzeźwości i niestosowanie się do sądowego zakazu.
KPP w Płońsku
(DK)
Fot. archiwum plonsk24.pl