20-latek, który włamał się do jednego z płońskich przedszkoli został zatrzymany przez policjantów z patrolówki na gorącym uczynku. Jego łupem padły 2 telefony komórkowe i 3 tubki maści dla dzieci. Grozi mu teraz do 5 lat pozbawienia wolności.
W miniony wtorek w nocy płoński dyżurny otrzymał zgłoszenie o włamaniu do budynku jednego z przedszkoli na terenie Płońska. W przeciągu zaledwie liku minut na miejscu już byli policjanci z patrolówki. Funkcjonariusze zauważyli wybitą szybę w jednym z okien, a wewnątrz budynku młodego mężczyznę . Na widok mundurowych, włamywacz próbował uciekać, jednak szybko i skutecznie został obezwładniony.
Jak się okazało był to 20-letni mieszkaniec Płońska. W czasie sprawdzania jego odzieży policjanci znaleźli skradzione 2 telefony komórkowe i …3 tubki maści dla dzieci . Został zatrzymany w policyjnym areszcie. Badanie na trzeźwość wskazało u niego prawie 1,5 promila alkoholu w organizmie. Skradzione mienie przekazano właścicielce.
20-latek usłyszał zarzuty uszkodzenia mienia i kradzieży. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.
Mł. asp. Kinga Drężek-Zmysłowska
(DK)
Zdjęcie ilustracyjne: Fakt