Pierwsza okazja do trzydniowego odpoczynku pojawi się już w dniach 6-9 stycznia, bo Trzech Króli wypada w piątek. To nieco zrekompensuje fakt, że Sylwestra i Nowy Rok mieliśmy w zwykły weekend. Potem będzie lepiej, a są w kalendarzu na 2017 rok dwie takie daty, które z niewielkim udziałem urlopu przyniosą naprawdę dłuuugie weekendy.
Poprzez układ dni ustawowo wolnych od pracy w 2017 roku na odpoczynek mamy aż 10 zwykłych dni. Dzięki temu tzw. długimi weekendami będzie można pocieszyć się aż pięć razy.
Nowy Rok co prawda przypadł na niedzielę, ale pierwsza okazja dłuższego wolnego czeka od 6 do 9 stycznia, bo Święto Trzech Króli przypada w najbliższy piątek.
Święta Wielaknocne (16 i 17 marca) dają wolny poniedziałek, a kto może, pewnie weźmie wolne również na piątek je poprzedzający i zafunduje sobie czterodniowy odpoczynek od pracy.
Bardzo dobry układ szykuje się na majówkę. 1 Maja to poniedziałek, a 3 Maja środa, więc biorąc wolne na wtorek, czwartek i piątek mamy aż dziewięciodniowy urlop.
Czerwcowe Boże Ciało jak zawsze jest obchodzone w czwartek, tym razem 15 czerwca. Urlop na piątek i mamy czterodniowy długi weekend.
Tyle samo wolnych dni możemy zaplanować sobie na sierpień, bo 15. dzień tego miesiąca przypada we wtorek. Za jeden dzień urlopu na poniedziałek, mamy czterodniowy czas na dowolne planowanie.
Listopad daje dwa dni ustawowo wolne od pracy, tj. Wszystkich Świętych (1 listopada) i Święto Niepodległości (11 listopada). O ile 1 listopada przypada na środę, to 11 na sobotę, ale za tę sobotę możemy zażądać wolnego w inny dzień tygodnia.
W 2017 r. będziemy mieli też najlepszy układ dni wolnych w święta Bożego Narodzenia. Wigilia, która nie jest ustawowo wolnym dniem, wypada w niedzielę, natomiast same święta - w poniedziałek i wtorek. Biorąc cztery dni wolnego między 27 a 30 grudnia, będziemy mieli aż 10 dni na świąteczno-noworoczny odpoczynek.(PK)