Pies, który uciekł z podwórka pogryzł 13-latka. Dziecko z ciężkimi obrażeniami trafiło do szpitala. Przypominamy o właściwym zabezpieczeniu posesji, na których mamy psy. Nawet te, które na co dzień bywają spokojne, nagle mogą stać się agresywne i niebezpieczne.
Niewłaściwe zabezpieczenie posesji i błędy ludzkie mogą stać się przyczyną nieszczęść, których sprawcami bywają nasze psy. Ostatnio głośno jest o przypadku z Pomorza, kiedy przez niedomkniętą bramę wydostały się psy i dotkliwie pogryzły dziewczynkę. Ale również na naszym terenie w ubiegłym tygodniu zdarzył się podobny wypadek.
Do zdarzenia doszło doszło w miejscowości Nowe Przybojewo (gm. Czerwińsk). Tamtego dnia wieczorem, wracającego na rowerze do domu 13-letniego chłopca zaatakowały trzy psy, które wydostały się przez bramę z jednej z posesji. Z policyjnych ustaleń wynika, że czworonogi przebywały na ogrodzonym podwórku przy domu, a brama była zamknięta.
Wystarczyła jednak chwila nieuwagi ze strony właściciela psów, by te znalazły sposób na wyjście na drogę i pogoń za jadącym na rowerze dzieckiem. W pewnym momencie 13-latek przewrócił się, a jeden z psów go dogonił. Dziecko z licznymi ugryzieniami na całym ciele zostało przewiezione do szpitala. Obecnie policjanci wyjaśniają okoliczności zdarzenia. Przesłuchali już 48-letniego właściciela psów.
Policjanci przypominają, utrzymywanie czworonoga wiąże się nie tylko z przyjemnościami, ale też obowiązkami i odpowiedzialnością za jego zachowanie. Właściciel zobowiązany jest do zapewnienia ochrony przed zagrożeniami lub uciążliwością dla ludzi ze strony tych zwierząt.
Swojego czworonoga powinien wyprowadzać na smyczy i w kagańcu oraz uprzątać po nim nieczystości. Każdy, nawet najłagodniejszy i najmądrzejszy pies może się czymś rozdrażnić i w najmniej oczekiwanym momencie kogoś zaatakować czy ugryźć.
Trzymanie psa na uwięzi na podwórku przy domu musi spełniać też pewne warunki. Czworonóg nie może być trzymany na uwięzi w sposób stały dłużej niż 12 godzin w ciągu doby. Łańcuch czy linka nie może być krótsza niż 3 metry, nie może powodować cierpienia psa ani uszkodzenia ciała. Musi mu gwarantować niezbędny ruch. Właściciel, przed spuszczeniem zwierzęcia z uwięzi, powinien pamiętać o dokładnym pozamykaniu bram i furtek oraz sprawdzeniu, czy w ogrodzeniu nie ma wolnych przestrzeni, którymi pies mógłby się wymknąć poza podwórko.
Na ogrodzeniu posesji należy także umieścić tabliczkę ostrzegającą osoby, które chciałyby wejść na teren posesji, przed psem pilnującym tego terenu. Niedozwolone jest drażnienie lub płoszenie zwierząt, bo to powoduje, że stają się niebezpieczne.
Właściciel w pełni ponosi odpowiedzialność za swojego czworonoga. Wobec osób niewłaściwie sprawujących opiekę nad swoimi psami policjanci mogą stosować środki oddziaływania prewencyjnego, pouczenia, ostrzeżenia oraz nakładać mandaty lub kierować wnioski o ukaranie do sądu.
sierż. szt. Kinga Drężek (KPP Płońsk)