Nad Płonką po raz kolejny pojawiły się bobry. Ziemnowodne gryzonie już wzięły się do pracy i podcięły drzewka w parku nad rzeką w pobliżu osiedla wedlowskiego.
To drzewko trzeba wrzucić do wody, potem kolejne, aż powstanie tama. Taki cel przyświecał bobrom, które od czasu do czasu pojawiają się na miejskim odcinku rzeki Płonki. Czy to znak nadchodzącej wiosny? Tak czy inaczej byłaby to samowola budowlana, bo wykonawcy od inspektoratu nadzoru budowlanego ani od zieleni miejskiej pozwolenia nie mają... Za to futrzaści „architekci krajobrazu" mają inne przywileje.
Bóbr jest gatunkiem chronionym nie tylko w Polsce, gdzie podlega ochronie częściowej, która przewiduje możliwość redukcji liczebności populacji oraz pozyskiwania osobników. Znajduje się również na liście gatunków podlegających specjalnej ochronie na terenie Unii Europejskiej.
Tekst/fot. (DK)
Na zdjęciu obgryzione przez bobry drzewko w parku nad Płonką przy osiedlu wedlowskim.