Do drzwi mieszkania zapukała młoda kobieta pod pretekstem zostawienia wiadomości znajomemu. Wizyta zakończyła się kradzieżą pieniędzy i biżuterii. Zdarzenie miało miejsce kilka dni temu na terenie Płońska.
Po raz kolejny doszło do kradzieży w mieszkaniu starszej osoby. Tym razem według scenariusza „nie zastałam znajomego" oszuści okradli osiemdziesięcioletnią kobietę w jej własnym mieszkaniu na terenie Płońska.
Jak informuje rzeczniczka płońskiej policji sierż. szt. Kinga Drężek, kilka dni temu na terenie Płońska doszło do kradzieży pieniędzy i biżuterii na szkodę 80-letniej kobiety. Do drzwi mieszkania seniorki zapukała młoda kobieta i poprosiła o kartkę papieru aby zostawić wiadomość znajomemu, gdyż nie ma go w domu. 80-latka wpuściła ją do swojego mieszkania, do kuchni i pomiędzy obydwoma kobietami wywiązała się krótka, kilkunastominutowa rozmowa. Najprawdopodobniej w tym czasie nieznany mężczyzna, wykorzystując nieuwagę starszej pani, z regału stojącego w sąsiednim pokoju skradł pieniądze i szkatułkę z biżuterią. Młoda kobieta opuściła mieszkanie seniorki. 80-latka widziała jak oboje odchodzili. Dopiero później pokrzywdzona zorientowała się, że została okradziona.
Ostrożność, czujność i dystans
Aby uniknąć takich sytuacji i nie paść ofiarą oszustów policjanci apelują o ostrożność. Nie bądźmy łatwowierni i nie dajmy się oszukiwać. Pomysłowość i przebiegłość oszustów jest nieograniczona. Dlatego tak ważne jest przekazywanie wiedzy osobom starszym na temat istniejących zagrożeń, aby świadomie mogły reagować, kiedy znajdą się w podobnej
sytuacji.
Pamiętajmy, że tylko nasza ostrożność, czujność i dystans do przekazywanych informacji spowodują, że nie staniemy się kolejną ofiarą oszustwa.
Płońscy policjanci ostrzegają przed wpuszczaniem do mieszkań obcych osób. Oszuści wykorzystują szczególnie starsze osoby i żerują na ich dobroci i naiwności. Dlatego zwracamy się z prośbą do mieszkańców naszego miasta oraz całego powiatu by zadbali o swoich bliskich w podeszłym wieku i uczulili ich na tego typu zachowania. Nie należy wpuszczać do domu ankieterów, akwizytorów, osób podających się za pracowników różnych instytucji lub innych podejrzanie zachowujących się osób. Oszuści wykorzystują fakt, że starsi ludzie stosunkowo szybko nabierają zaufania do nowo poznanych osób i nawet jeśli słyszeli o podobnych kradzieżach, to nie biorą pod uwagę, że to właśnie na nich może być zastawiona pułapka.
Info. sierż. szt. Kinga Drężek/kwp.radom
(DK)