Sekretarz urzędu zwrócił uwagę radnym, którzy na czwartkowe obrady przyszli w koszulkach z wizerunkiem kandydata na prezydenta Andrzeja Dudy, uznając że takie zachowanie może zostać uznane za wykroczenie.
Podczas obrad sesji samorządu płońskiego kilkoro radnych przywdziało wyborcze barwy Andrzeja Dudy - koszulki z wizerunkiem kandydata, za co sekretarz płońskiego urzędu postraszył ich kodeksem.
W koszulkach wyborczych na czwartkowych obradach 21 maja pojawili się radni Wojciech Bluszcz, Marianna Żebrowska, Marcin Kośmider, Marcin Uniewski oraz Barbara Pawłowska.
- Ponieważ zauważyłem, że kilkoro z państwa radnych ma na sobie koszulki jednego z kandydatów na prezydenta, chciałem państwu odczytać treść artykułu 108 par.1 Kodeksu Wyborczego: „Zabrania się prowadzenia agitacji wyborczej na terenie urzędów administracji rządowej i administracji samorządowej szczebla terytorialnego" oraz art. 105 : „Agitacją wyborczą jest publiczne nakłanianie lub zachęcanie do głosowania w określony sposób na kandydata określonego komitetu wyborczego. - powiedział sekretarz urzędu Andrzej Bogucki, informując, że takie zachowanie może być uznane za wykroczenie.
Do uwagi sekretarza odniósł się radny Wojciech Bluszcz, jeden z właścicieli białej koszulki z wizerunkiem Andrzeja Dudy. - Dziękuję panu za taką troskę. Jednak nikt tu nikogo nie agituje ponieważ nie prowadzi żadnych rozmów na temat kandydata i nie wręcza ulotek. Muszę pana zmartwić, gdyż ja tę koszulkę założyłem wczoraj i zdejmę dopiero w niedzielę po wyborach - odparł radny Wojciech Bluszcz.
Do końca jak zwykle burzliwych obrad nikt do tematu koszulek już nie powrócił.
Radni Marianna Żebrowska i Marcin Uniewski w wyborczych koszulkach.tekst/fot. (DK)
Na zdjęciu tytułowym: radny Wojciech Bluszcz w koszulce wyborczej i sekretarz urzędu Andrzej Bogucki podczas czwartkowych obrad.