Faul na parkingu, to znaczy nieprawidłowe zaparkowanie auta, oznacza od niedawna żółtą kartkę dla właściciela pojazdu. Głównie chodzi o to, by kierowcy nie zabierali innym więcej miejsca, niż potrzeba na zaparkowanie samochodu.
- To będzie forma pierwszego ostrzeżenia, żółta kartka włożona za wycieraczkę. Dane rejestracyjne trafią do naszej bazy, bo kolejne złe parkowanie będzie oznaczało, tak jak w piłce nożnej, kartkę czerwoną, a w naszym przypadku wystawienie mandatu - uprzedza i wyjaśnia Bogdan Lewandowski, komendant płońskiej Straży Miejskiej.
Zaproponowane przez strażników miejskich rozwiązanie jest wynikiem petycji skierowanej do ratusza przez nauczycieli Zespołu Szkół Ogólnokształcących przy ul. Płockiej. Autorzy zwracali uwagę na nagminne łamanie zasad parkowania w pobliżu szkoły.
- Nie chcąc od razu sięgać po kary administracyjne, choć prawnie taka możliwość istnieje, postanowiliśmy w czytelnej i dobrze znanej formule spróbować rozwiązać problem metodą jasnych ostrzeżeń - mówi Bogdan Lewandowski.
Na razie projekt objął ulicę Płocką, ale będzie rozszerzany. W mieście o bardzo dużej liczbie samochodów i dość wąskich ulicach parkowanie stało się dawno problemem. Dlatego pamiętajmy o haśle, zanim dostaniemy je na żółtej kartce - Kierowco, parkuj pojazd w miejscu wyznaczonym, zajmując jedno miejsce parkingowe.(PK)