Jako pierwszy w wyborach na najważniejszą funkcję w mieście został przez Miejską Komisję Wyborczą zarejestrowany kandydat zgłaszany przez komitet wyborczy SLD - Lewica Razem. Dariusz Żelasko zapowiada, że w swojej kampanii zamierza skupiać się na rzeczywistych problemach miasta i mieszkańców a nie na jałowych sporach i atakach personalnych.
- Kandyduję, bo władzy w mieście potrzebna jest konkurencja - mówił podczas swojej konferencji prasowej Dariusz Żelasko. - Bo widzę jak wiele jest do zrobienia, jak wiele trzeba zmienić i poprawić, by było normalnie. Dlatego sam płacę za swoją kampanię. Kandyduję, bo aktywność obywatelską traktuję jako obowiązek. I mam nadzieję, że szeroka konkurencja ludzi i programów podniesie frekwencję w wyborach.
Sporo miejsca w swoim pierwszym wystąpieniu w roli kandydata na burmistrza Dariusz Żelasko poświęcił sprawie zachęcenia i zaangażowania większej niż dotąd liczby mieszkańców biorących udział w wyborach w Płońsku. Na przestrzeni ostatnich trzech bezpośrednich elekcji - od 2002 r. - w wyborach burmistrza brało udział tylko troszkę ponad 50 proc. uprawnionych. Gdy dwukrotnie doszło do tury drugiej, frekwencja znacznie się obniżała.
- A tylko frekwencja w wyborach daje zwycięzcy silny mandat do rządzenia. Burmistrz silny, to człowiek popierany przez większość mieszkańców, nie tylko przez wyborców. Dlatego wysoka frekwencja jest w interesie miasta, ale też w interesie zwycięskiego burmistrza - mówił Dariusz Żelasko.
- Jednocześnie widzę rzeszę ludzi, którzy zniechęceni nie chodzą na wybory. Oni czują się lub też niestety naprawdę są wykluczeni. Wyklucza ich narastająca w niektórych środowiskach bieda, oburza nieustanny konflikt polityczny w samorządzie, prywata, koterie trzymające władzę, wykorzystywanie władzy w celach prywatnych, łamanie prawa oraz toczące się procesy karne. Brak szans rozwoju dla młodych, rażące rozwarstwienie dochodów. Nie mówię, że jak wygram, to zaraz to zmienię. Ale spróbuję i będę o tym mówił głośno. I mam nadzieję, że do udziału w obecnych wyborach przyciągnę wielu z tych, którzy nie byli na ostatnich. Ich udział też uznam za swoje zwycięstwo wyborcze - zaznaczył Dariusz Żelasko.
Dariusz Żelasko podczas konferencji przedstawił swoje główne założenia programowe, które w pełnej wersji będzie można przeczytać na jego stronie wyborczej.
Tematem który pojawił się na konferencji w piątek 10 listopada była płońska Tęcza '34,a raczej to, czego z niej dziś nie ma.
- Sportem nie tylko jestem zainteresowany jako widz, ale uprawiam aktywnie różne dyscypliny - mówił kandydat na burmistrza, który nie stroni od bardzo intensywnych treningów na rowerze. - Ale jako kibic Legii czuje się również związany z Tęczą. Te same barwy i mocne związki płońszczan z warszawskim klubem. Dlatego zapowiadam, że zrobię co potrzeba, aby w Płońsku nadal funkcjonował klub o historycznej nazwie, czyli Tęcza 1934 Płońsk. Czy to będzie Nowa Tęcza '34, czy Klub Piłkarski Tęcza '34 w nazwie nie jest najważniejsze. Najbardziej istotne jest, żeby po prostu była - konkretnie zaznaczył Dariusz Żelasko swoje stanowisko w sprawie miejskiego klubu.
Piotr Kaniewski
Dariusz Żelasko - 49 lat, inżynier, energetyk, emerytowany wyższy oficer Wojska Polskiego. Ukończył inżynierię lądową w Wojskowej Akademii Technicznej, a podyplomowo Wydział Zarządzania na UW i Prawo Administracyjne na tym samym uniwersytecie. Najważniejszy egzamin zdawał u prof. Michała Kuleszy - jednego z twórców polskiego samorządu. Żonaty, jedna córka. Żona pracuje w Gimnazjum nr 1 w Płońsku, córka studiuje anglistykę na Uniwersytecie Warszawskim.
W latach 1991-1994 radny Rady Miejskiej w Płońsku, 1995-96 członek Komisji Rewizyjnej RM w Płońsku, w kadencjach 1998-2006 radny Rady Powiatu Płońskiego.
Na zdjęciu: Dariusz Żelasko na tle oficjalnego plakatu wyborczego.
W załączniku powyżej pełna treść wystąpienia Dariusza Żelasko ogłaszającego swój start w wyborach na burmistrza Płońska.