Andrzej Pietrasik odniósł się do facebookowego wpisu starosty Elżbiety Wiśniewskiej na temat propozycji wsparcia finansowego lodowiska. Gospodarz Płońska przypomina, że szefowa powiatu prosiła aby miasto poręczyło 25% zadłużenia powiatowego szpitala, które wynosi kilkadziesiąt mln. zł. - "Z jednej strony powiat prosi o duże pieniądze od miasta na szpital, za który przecież powiat odpowiada, a z drugiej deklaruje na Facebooku, że wie „jako samorządowiec, że jak się naprawdę chce to można”… - pisze burmistrz.
Po publikacji artykułu na temat braku miejskich funduszy na zorganizowanie w tym roku sztucznego lodowiska, na redakcyjnej stronie Płońsk24.pl Facebooka pojawił się wpis starosty Elżbiety Wiśniewskiej, w którym zwraca się do burmistrza z propozycją dofinansowania przez powiat opłat za energię elektryczną potrzebną do utrzymania tafli lodowiska. Starosta dziwi się całej sytuacji. Burmistrza oficjalnie odpowiada i przypomina o szpitalnych długach powiatu. Poniżej wpis starosty Elżbiety Wiśniewskiej oraz informacja burmistrza Andrzeja Pietrasika.
Elżbieta Wiśniewska:
"Szanowny Panie burmistrzu,
Informacja Burmistrza Miasta Płońska Andrzeja Pietrasika
"Szanowni Państwo,
z przykrością przeczytałem facebookowy komunikat pani starosty Elżbiety Wiśniewskiej. Nasze urzędy sąsiadują ze sobą okno w okno, pani Wiśniewska ma mój numer telefonu, a jednak zrezygnowała ze spotkania czy rozmowy. Trudno nie odnieść wrażenia, że bardziej chodzi o zamieszanie medialne, niż o lodowisko.
To wrażenie potęguje, gdy przypomnę sobie ostatni konwent wójtów i burmistrzów, na którym pani starosta prosiła samorządowców o wsparcie finansowe dla szpitala oraz prosiła, żeby miasto Płońsk poręczyło 25% zadłużenia szpitala, które wynosi łącznie kilkadziesiąt milionów złotych. Z jednej strony powiat prosi o duże pieniądze od miasta na szpital, za który przecież powiat odpowiada, a z drugiej deklaruje na Facebooku, że wie „jako samorządowiec, że jak się naprawdę chce to można”… Proponuję to chcenie przekuć w czyn dla szpitala. W tej kadencji samorządu jest już trzeci dyrektor (nie licząc tymczasowego), powiat już sprzedał działki przyszpitalne, pieniędzy nadal dramatycznie brakuje, a 90-tysięczny powiat musi mieć dobrze funkcjonujący szpital.
W podjętej przez radnych, z wyjątkiem radnych PiS, uchwale budżetowej na rok 2022 rzeczywiście nie ma środków na utrzymanie sztucznego lodowiska. Natomiast, jeżeli zima w tym roku będzie mroźna, to MCSiR wyleje lodowisko naturalne. Powodów tej trudnej dla miasta decyzji, podjętej po licznych analizach, jest bardzo wiele.
Przed MCSiR kolejny trudny rok, pandemia odcisnęła swoje piętno. Rosną koszty utrzymania, energii, właściwie wszystkiego, a w 2022 roku rozpoczniemy modernizację krytej pływalni oraz budowę skateparku. Są to milionowe inwestycje, na które musimy przeznaczyć również środki własne,
a przecież ceny materiałów budowlanych szaleją. Czasem tak jest, że gdy budujemy czy remontujemy dom lub mieszkanie, to rezygnujemy czasowo z innych wydatków. I tak też jest w mieście. Przed nami kolejny rok wielkich miejskich inwestycji, a czasy są trudne.
Dla mnie i dla dyrektora Kunickiego ważna jest również ochrona miejsc pracy w MCSiR – nie chcemy zwolnień. Niestety w tych trudnych dla samorządów w Polsce czasach, wiele z nich, tnąc koszty, zwalania pracowników. Zwolnienia to ostateczny krok, którego chcemy uniknąć za wszelką cenę.
Szalejąca inflacja, wzrost cen energii dotykają nas wszystkich, gospodarstwa domowe, ale też i nasze wspólne gospodarstwo, jakim jest Płońsk. Dlatego chwilowo ograniczamy różne wydatki, ale mam nadzieję, że płońszczanie to zrozumieją. Ja mimo wszystko nie tracę wiary, że ta trudna sytuacja jest chwilowa, a nowe inwestycje dadzą silny impuls dla szybszego rozwoju Płońska i dobrobytu jego mieszkańców"
Andrzej Pietrasik
Burmistrz Płońska
(DK) plonsk24.pl
Zdjęcie ilustracyjne: Allegro