Źródło zanieczyszczeń znajduje się w cieku „Piaski”, który ciągnie się od Skarzyna, przez dzielnicę przemysłową do Płonki. Pracownicy WIOŚ spędzili nad Płonką wiele godzin.
Jak poinformowano nas w Wojewódzkim Inspektoracie Ochrony Środowiska, Pracownicy inspektoratu spędzili nad Płonką w minioną niedzielę wiele godzin, mimo iż nie była to poważna awaria. Jak informuje WIOŚ, z obserwacji Płonki wynika, że taka sytuacja powtarza się latem w czerwcu lub lipcu. Nie ma jeszcze wyników analizy pobranych próbek wody. W ocenie pracowników inspektoratu, do zanieczyszczenia, które powoduje odtlenienie wody dochodzi przed mostem kolejowym u ujścia otwartego cieku „Piaski” . Tam zaczynał się długi odcinek zanieczyszczeń, ciągnący się aż do ujścia Płonki do Wkry. Sytuację pogarszał niski poziom wody i słaby nurt rzeki.
Susza, niski poziom wody plus ciek "Piaski"
Jak wyjaśniał przedstawiciel WIOŚ, zanieczyszczenia powodują odtlenienie wody co było przyczyną śnięcia ryb różnych szlachetniejszych gatunków. W najbardziej zanieczyszczonych odcinkach zawartość tlenu wynosiła 0,74 mg/dm sześcienny, 1,4 mg, gdzie normalnie zawartość O2 wynosi 9 i powyżej mg. Dodatkowo w nocy tlenu jest mniej, ponieważ zachodzi przerwa w fotosyntezie. Winowajcą jest otwary ciek kanalizacyjny „Piaski” w którym po dłuższym okresie suszy gromadzą i osadzają się zanieczyszczenia wypłukiwane przez obfity opad deszczu i stamtąd trafiają do rzeki nagle i w duzej ilości. Sytuację pogarsza fakt, że po okresie suszy w Płonce jest niski poziom wody. Rów ciekowy ciągnie się od miejscowości Skarzyn, przez dzielnicę przemysłową Płońska do rzeki Płonki.
Szambo do "deszczówki" to co najmniej wykroczenie
W przypadku przedostania się tą drogą do Płonki szamba przez kolektor deszczowy, podczas słonecznej pogody, takia sytuacja jest co najmniej wykroczeniem, które należy zgłosić straży miejskiej. W tym przypadku mogło to być nielegalne opróżnienie zbiornika z szambem wprost do ujścia kanalizacji deszczowej, a nie kanalizacji sanitarnej. To jest bardzo niebezpieczne, ponieważ jednorazowo i krótkim czasie do rzeki trafiają zanieczyszczenia o dużym stężeniu.
(DK)
Na zdjęciu: ciek kanalizacyjny „Piaski” i jego ujście do Płonki. Fot. Marcin Olszewski ze Społecznej Straży Rybackiej.