W niedzielę w Gimnazjum nr 1 odbył się koncert z okazji drugiej rocznicy kanonizacji Jana Pawła II. Pierwsze skrzypce grała na nim płońska Młodzieżowa Orkiestra Dęta „Con Grazia” z towarzyszeniem śpiewających gości – Joanny Gontarz, Katarzyny Goszcz i Krzysztofa Matuszaka oraz uczniów szkoły.
Koncert pt. „Nie lękajcie się” zorganizowało Miejskie Centrum Kultury, Miasto Płońsk razem z Gimnazjum nr 1 oraz parafią św. Maksymiliana.
Gdyby w koncercie mógł uczestniczyć osobiście jego patron, byłoby na pewno dużo humoru, celnych ripost czy znaczących pauz przed autoironiczną uwagą. Takim pamiętamy Karola Wojtyłę - Jana Pawła II z jego przyjazdów do Polski. Bo tu czuł się najlepiej, zwłaszcza w czasie rozmów z tłumami zgromadzonym pod „oknem papieskim” przy Kanoniczej w Krakowie, albo po zakończeniu oficjalnych części wizyt, kiedy prowadził długie dialogi z setkami tysięcy ludzi gromadzącymi się na placach w różnych częściach kraju. W takich chwilach Jan Paweł II wracał chętnie do swoich przyzwyczajeń, że najbardziej istotny jest jak najbliższy kontakt z rozmówcą, przy okazywaniu swojej pełnej otwartości i dystansu wobec siebie, swojej pozycji.
Ale nie znaczy to, że płoński koncert był sztampą prowadzoną na kolanach. Problem jest szerszy, bo dotyczy podobnych wydarzeń w całej Polsce – nie umiemy jeszcze w sposób dwubiegunowy rozmawiać i cieszyć się z naszego papieża.
Jeden z biegunów to cały dorobek życiowy księdza Karola Wojtyły, zakończony w aurze świętości, który przeważa; a drugi biegun to, wprawdzie człowiek niezwykły, ale im szczelniej zamknięty w watykańskich murach, tym bardziej łaknący chociaż chwilowego powrotu do czasów, gdy mógł pograć w piłkę, popływać kajakiem, pochodzić po górach i zwyczajnie się pośmiać, także z samego siebie, czego wiele razy mogliśmy doświadczać.
Natomiast koncert w Gimnazjum nr 1 im. Papieża Jana Pawła II był dobry, co najmniej z dwóch powodów – dość szybko publiczność zaczęła reagować, nucąc wspólnie z orkiestrą i śpiewakami, kołysząc się i uśmiechając, do czego walnie przyczyniła się klasa wykonawców Joanny Gontarz (mezzosopran), Katarzyny Goszcz (alt) i Krzysztofa Matuszaka (baryton) – na zdjęciu poniżej.
Jednak śpiew nie wybrzmiałby bez towarzyszenia mu instrumentalistów z Młodzieżowej Orkiestry Dętej „Con Grazia” pod batutą kapelmistrza Leszka Kalkowskiego (na zdj. poniżej). Trzeba podkreślić bardzo dobrą kondycję muzyczną młodych płońskich instrumentalistów, bo nie jest łatwo godzić obowiązki szkolne i domowe z pracą (bo to w istocie ciągła praca) w orkiestrze. Aby osiągać efekty i sukcesy, jakie są na koncie MOD „Con Grazia”( na zdj. poniżej), potrzeba wiele wytrwałości, zdyscyplinowania i talentu młodych muzyków oraz pasji, z jaką do swojej pracy podchodzi twórca orkiestry, kapelmistrz Leszek Kalkowski.
Stąd wniosek: „Con Grazia” powinna częściej w plenerze i w różnych miejscach miasta pokazywać się z różnym repertuarem płońszczanom, bo ma się czym pochwalić, a my za to posłuchamy muzyki orkiestrowej jak za dawnych lat.
Piotr Kaniewski
PS. Tytuł jest wersem z ulubionej pieśni Jana Pawła II pt. „Barka”.