Czworonóg, który „wtargnął" na jezdnię spowodował groźne zamieszanie. Zwierzę zostało potrącone przez opla. Jadąca w tym samym kierunku kobieta, próbując ominąć leżącego dzika, straciła panowanie nad volkswagenem. Wjechała do przydrożnego rowu i trzykrotnie dachowała. Wypadek zakończył się pobytem w szpitalu kierowcy i pasażerów.
Jak informuje rzeczniczka płońskiej policji, późną nocą z soboty na niedzielę około godz 1:17 na trasie nr 7 w miejscowości Sobole (w kierunku Gdańska) doszło do dwóch następujących po sobie zdarzeń drogowych. Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierujący osobowym oplem 20-letni mieszkaniec gm. Płońsk uderzył w dzika, który nagle wbiegł na jezdnię. Następnie 21-letnia kobieta, mieszkanka Nowego Dworu Mazowieckiego, kierująca volkswagenem jadącym w tym samym kierunku, próbowała ominąć leżące na jej pasie ruchu zwierze. Kobieta najprawdopodobniej w wyniku utraty panowania nad pojazdem wjechała do przydrożnego rowu. Volkswagen przedachował trzykrotnie. Kierująca oraz troje pasażerów z obrażeniami ciała trafiło do szpitala.
Uwaga Kierowcy!
Na ciągach komunikacyjnych powiatu płońskiego w ostatnich tygodniach doszło do kilku zdarzeń drogowych z udziałem dzikich zwierząt (sarna, dzik). Kolizja samochodu z nieoczekiwanie pojawiającym się na drodze zwierzęciem może okazać się tragiczna w skutkach. Często podczas takich zdarzeń zwierzę ginie lub zostaje poważnie ranne, a samochód ulega uszkodzeniu. W okolicach zalesionych lub gdzie pobocza drogi porośnięte są wysoką trawą należy jeździć ostrożnie. Uwaga - gdy przed naszym samochodem w pewnej odległości jezdnię przebiegnie sarna, należy zwolnić i jechać bardzo powoli. Często po kolei, pojedynczo przebiegają następne zwierzęta ze stada.
(DK) info. KPP w Płońsku
Na zdjęciu wypadek na "siódemce". Fot. KPP w Płońsku