Partia rządząca wszystkie decyzje podejmuje tylko w celu utrzymania władzy za wszelką cenę. Pieniądze podatników, które mogłyby zasilić pomoc dla osób z niepełnosprawnościami woli wydać na elektorat, który poprze rząd PiS w wyborach.
Inflacja uderza we wszystkich. Grupą polskiego społeczeństwa, która wzrost cen odczuwa szczególnie dotkliwie są osoby z niepełnosprawnościami. Protest w sejmie w sprawie podwyżki świadczeń dla osób niepełnosprawnych popiera 70 proc. społeczeństwa, ale zarówno rząd, jak i prezydent pozostają głusi na postulaty, ponieważ wyliczono, że osoby niepełnosprawne, których w Polsce jest niespełna 300 tys. nie stanową elektoratu Zjednoczonej Prawicy i nie zagłosują na PiS w jesiennych wyborach... To niestety jedyne motywy działań władzy, których nie da się ukryć i usprawiedliwić pokrętnymi tłumaczeniami premiera.
Jak ocenił Bogusław Grabowski - ekonomista, menedżer, były wicewojewoda łódzki i członek Rady Polityki Pieniężnej I kadencji, goszcząc w „Expressie Biedrzyckiej”, „Po co rząd ma wydawać 6 mld zł na to, żeby podnieść do jakiegoś minimum egzystencjalnego renty dla niepełnosprawnych, skoro nic z tego nie będziemy mieli. Lepiej rozrzucać je po szerokim elektoracie, który będzie na PiS głosował”. - Rząd po prostu nie pomoże niepełnosprawnym ponieważ mu się to nie opłaca – podsumowała prowadząca program.
W powiecie płońskim jest ok. 700 osób dotkniętych niepełnosprawnościami. W grudniu 2021 roku Powiatowy Zespół Do Spraw Orzekania o Niepełnosprawności wydał 694 osobom orzeczenia o stopniu niesprawności.
W ciągu ostatnich dwóch lat ceny w Polsce poszybowały o ok. 30 proc. w górę. Jak wyliczył Bogusław Grabowski, z powodu inflacji wydaliśmy ponad 200 mld zł więcej. - Czyli o tyle zubożały polskie gospodarstwa domowe, a te, które mają oszczędności straciły na nich realnie ponad 350 mld zł. Mógłbym powiedzieć, że pan premier żyje w wirtualnej rzeczywistości, ale tak nie jest. On żyje w tej samej rzeczywistości i doskonale zdaje sobie sprawę, że to jest kłamstwo i manipulacja opinią publiczną. Dlatego, że premier mówi o budżecie państwa, z którego już ponad 1/3 wydatków została wypchnięta poza budżet i tworzy 75 proc. deficytu. Premier mówi o kawałeczku finansów publicznych, gdzie może sobie nim manipulować do woli. Może sobie skonstruować dowolny deficyt i przedstawiać go jako sukces – powiedział m.in. Bogusław Grabowski.
***
Obecnie równowartość dofinansowania państwa dla osób z niepełnosprawnościami, to kwota 1217 zł. Jednym słowem, rządzących nie interesuje los osób z niepełnosprawnościami, ponieważ najbardziej zainteresowani są tym, aby nie wypuścić władzy z rąk... Na dodatek notable chcą aby kobiety rodziły niepełnosprawne dzieci, pozostawiając takie rodziny bez minimum socjalnego przy wciąż rosnącej inflacji.
(DK)
Zdjęcie ilustracyjne: facebook
Źródło: Super Express