Ministerstwo Zdrowia oficjalnie przyznało, że testy covidowe były wadliwe, a wyniki w znacznym stopniu fałszywie dodatnie. Pozostało 67 mln dawek szczepionki za 6 mld zł
Choć nie ogłoszono zakończenia zagrożenia, okazuje się, ze razem z agresją Putina znikła pandemia C-19... Niedawno MZ przyznało, że dla testu PCR przeprowadzonego u osób bezobjawowych, aż od 8 do 9 na 10 przypadków było fałszywie dodatnich…, czyli aż 85 – 91% od 3 do 6 na 10 przypadków przy testach antygenowych miało wynik fałszywie dodatni (53 – 63%). O nieprzydatnosci do celów diagnostycznych testów mówił wielokrotnie nieżyjący już ich współtwórca.
Na dane m.in. zwrócił uwagę lek. med. kardiolog internista Paweł Bsiukiewicz z Przychodni Lekarskiej w Grodzisku Mazowieckim, oraz media poza głównym nurtem. Czy z inforamcji samego MZ wynika, że zdecydowana większość przypadków podawanych przez media była zwykłą iluzją statystyczną? To z tego powodu pacjenci nie byli diagnozowani i leczeni na inne schorzenia, co skończyło się tak dużą liczbą nadmiarowych zgonów? To z tego powodu wprowadzono wszelkie lockdowny? To tak liczne fałszywie dodatnie wyniki testów miały decydować o segregacji sanitarnej pracowników? Na testy na obecność wirusa SARS-CoV-2 według danych z kwietnia 2021 r. wydano z budżetu państwa 2 mld zł.
Nie wykorzystane miliony dawek szcepionki za miliardy
Jak podaje businessinsider.com.pl, „polski rząd już ma miliony niewykorzystanych szczepionek przeciwko COVID-19, a w perspektywie czeka dostawa kolejnych 67 mln dawek za 6 mld zł. To więcej niż zużyliśmy do tej pory. Dlatego rząd chce renegocjacji umowy z Pfizerem” Nie rozliczono też afery respiratorowej i maseczkowej.
Poniżej oficjalne informacje Agencji Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji MZ
„2. Testowanie w kierunku SARS-CoV-2
2.1. Nie zaleca się rutynowego testowania w kierunku SARS-CoV-2 pacjentów bezobjawowych (bez gorączki i/lub objawów infekcji dróg oddechowych) przed wizytą w POZ oraz planową lub nagłą hospitalizacją.
Uzasadnienie:
Trafność diagnostyczna zarówno testów antygenowych, jak i genetycznych u pacjentów bezobjawowych jest niższa niż u pacjentów objawowych – wysoki odsetek wyników fałszywych:
• przy niskim rozpowszechnieniu choroby (1%) - odsetek wyników fałszywie pozytywnych wśród osób z pozytywnym wynikiem testu: 85-91% dla testów PCR; 53-63% dla testów antygenowych;
• przy wysokim rozpowszechnieniu choroby (10%) – odsetek wyników fałszywie pozytywnych wśród osób z pozytywnym wynikiem testu: 34-66% dla testów PCR; 87- 91% dla testów antygenowych.
W sytuacji spadającej liczby przypadków SARS-CoV-2 zastosowanie testów PCR lub testów antygenowych w populacji osób bezobjawowych może prowadzić do uzyskania wyników fałszywie dodatnich, co może powodować niepotrzebne odsunięcie w czasie m.in. planowych hospitalizacji, leczenia chorób podstawowych pacjenta, a tym samym potencjalnie wpływać na pogorszenie stanu zdrowia”.
W załączniku na dole oficjalna treść informacji Agencji Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji MZ
(DK)
Zdjęcie ilustracyjne: okienko poboru na terenie płońskiego szpitala. Fot. plonsk24.pl/ Zwrotnikraka.pl