W całym kraju trwają protesty przeciwko zakazowi aborcji w przypadku ciężkiego uszkodzenia płodu. W Płońsku pojawiły się wymowne plakaty. W najbliższy wtorek w mieście rozpocznie się wspólna akcja protestacyjna.
TK uznał, że aborcja w przypadku ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu lub jego nieuleczalnej choroby zagrażającej życiu jest niezgodna z konstytucją. Ograniczona bądź wręcz zakazana ma być również diagnostyka prenatalna. Wyrok Trybunału Konstytucyjnego stawia kobietę, jej rodzinę w sytuacji bez wyjścia i prowadzi do ubezwłasnowolnienia.
Aktywistki ze Strajku Kobiet apelują, by w ramach protestu przeciw decyzji Trybunału Konstytucyjnego, która zakazuje aborcji w przypadku ciężkiego uszkodzenia płodu, wybrać się na niedzielne msze. Marta Lempart – inicjatorka i liderka Ogólnopolskiego Strajku Kobiet przypomniała, że w poniedziałek planowane są blokady miast, a w środę strajk. - Nie idźcie do pracy, jeśli możecie. Weźcie urlop, idźcie oddać krew - podpowiadała sposoby protestu.
„Rozmawiamy o tym, czy spełni się marzenie Jarosława Kaczyńskiego, żeby kobiety rodziły dzieci, chrzciły je tylko po to, żeby je zobaczyć w aktach zgonu. Rozmawiamy o tym, czy kobiety mają rodzić dzieci tylko po to, żeby widzieć, jak umierają" - mówiła Agnieszka Dziemianowicz-Bąk (Lewica).
"Płońsk nie stoi, Płońsk się nie boi"
W Płońsku pojawiły się plakaty adresowane do środowisk kościelnych. Grafika przedstawia ukrzyżowaną kobietą i wymowny cytat: „Twoja wina! Twoja wina! Twoja bardzo wielka wina!”.
Wspólna sprawa, jeden protest
(DK)
Na zdjęciu: jeden z plakatów rozwieszczony na słupie ogłoszeniowym w Płońsku.