Projekt budżetu miasta na rok 2020 został przedłożony Regionalnej Izbie Obrachunkowej i radzie miejskiej. Jak informuje miasto, Z kilku powodów jest to budżet wyjątkowy.
- Ten budżet jest inny niż budżety z lat poprzednich, dlatego że mamy problemy w takiej skali, w jakich one nie występowały – powiedział podczas dzisiejszej konferencji burmistrz Płońska. I dodał:
- Po pierwsze jest to największy budżet, jaki samorząd Płońska realizował od roku 1990, czyli prawie od 30 lat. Po stronie dochodów mamy blisko 160 mln zł, a po stronie wydatków 167, 7 mln zł. To budżet proinwestycyjny. Wiele samorządów w Polsce zrezygnowało z części inwestycji, ponieważ: albo przekraczali wskaźniki zadłużenia, albo nie mieli środków własnych, żeby te inwestycje realizować. Nam udało się zachować wszystkie inwestycje.
Przede wszystkim jesteśmy w trakcie realizacji największej w 30-letniej historii płońskiego samorządu miejskiego liczby inwestycji, których łączna wartość sięga
130 mln zł. Potwierdziły się nasze wrześniowe obawy. Po raz pierwszy, z powodu decyzji na szczeblu krajowym, musieliśmy zmierzyć się z tak poważnym ubytkiem dochodów z tytułu podatków PIT i CIT, konsekwencjami finansowymi spowodowanymi podwyżką pensji nauczycieli, niedoszacowaniem subwencji oświatowej, wzrostem cen energii elektrycznej, a także opłat za gospodarowanie odpadami o 30 proc. Nie po raz pierwszy samorządy finansują wydatki, które pokrywać powinien rząd, ale pierwszy raz na taką skalę.
- Pogłębia się niedofinansowywanie oświaty. To największy wydatek w budżecie – ponad 39 mln zł. Z czego subwencja oświatowa, którą Płońsk otrzymuje
z budżetu państwa, pokrywa tylko 53,16 proc. – mówił burmistrz. Pozostałą kwotę miasto musi zatem zapewnić z własnych środków.
W przypadku Płońska ubytek spowodowany wszystkimi powyższymi przyczynami wyniósł około 10 mln zł. Żeby uzmysłowić sobie co to oznacza, wystarczy wyobrazić sobie, że za te pieniądze można by gruntownie wyremontować cztery kamienic albo wybudować pięć ulic, takich jak budowana przez nas ulica równoległa do Targowej. Stanęliśmy zatem przed niemałym dylematem: z jakich inwestycji i usług dla mieszkańców zrezygnować lub znacząco je ograniczyć?
Zdecydowaliśmy skupić się na tych inwestycjach, które trwają, i na które pozyskaliśmy dofinansowanie zewnętrzne. Nie możemy przecież pozwolić sobie na przerwanie budowy obwodnicy zachodniej, centrum miasta, rozpoczętych ścieżek rowerowych czy też ulicy Mazowieckiej! Nie możemy też czekać z rewitalizacją rynku i modernizacją kamienic, tym bardziej, że pozyskaliśmy na nie wsparcie zewnętrzne na bardzo dobrych warunkach. Rynek i kamieniczki zostaną wyremontowane.
Powstrzymujemy się w 2020 r. od kolejnych inwestycji, chyba że otrzymamy na nie wyjątkowo atrakcyjne dofinansowanie. Będziemy starali się o środki zewnętrzne na modernizację małego targowiska przy ul. Pułtuskiej i rewitalizację kamienic przy ulicy Zduńskiej 2 i 4.
Ograniczamy do niezbędnego poziomu wydatki na usługi komunalne i niektóre zadania, m.in. zamiatanie ulic, remonty dróg, zimowe utrzymanie dróg, utrzymanie zieleni, remonty chodników, konserwację oświetlenia ulicznego, konserwację mogił zbiorowych, czy np. remonty szkół i przedszkoli.
- Pomimo tak napiętego budżetu uznaliśmy, że należy dokończyć remont i zamianę niektórych lokali użytkowych na mieszkania. W budżecie znajduje się 950 tys. zł na zaadaptowanie lokali w bloku przy ulicy Płockiej, gdzie kiedyś działał „Market z kulturą” na mieszkania – poinformował Andrzej Pietrasik.
Na mieszkania, ze względu na cele społeczne, zamienione zostaną trzy lokale użytkowe należące do zasobów TBS.
Mimo zawieszenia kolejnej edycji Płońskiego Budżetu Obywatelskiego, w budżecie miasta dodatkowe pieniądze zarezerwowano dla komitetów osiedlowych. Każdy z nich zamiast 5 tys. – jak w roku ubiegłym – otrzyma 10 tys. zł. Łącznie na ten cel przeznaczymy 130 tys. zł.
W związku z licznymi inwestycjami w ratuszu mamy wyjątkowo dużo pracy. Przydałoby się zwiększenie zatrudnienia, ale musimy w 2020 r. ze szczególną rozwagą i odpowiedzialnością podejść do tej kwestii w urzędzie miejskim i wszystkich miejskich jednostkach.
Po raz pierwszy też – ze względu na brak pieniędzy – nie ujęliśmy w planie budżetu ani jednego wniosku spośród kilkudziesięciu składanych przez radnych, mieszkańców i inne podmioty. Jest to dla nas bardzo smutny precedens.
Informuje Filip Przedpełski – rzecznik prasowy Urzędu Miejskiego w Płońsku
Na zdjęciu: konferencja budżetowa w płońskim ratuszu. Fot. UM.
(DK) plonsk24.pl