Jeszcze jesienią samorząd mazowiecki podejmie uchwałę o ustanowieniu patronem Mazowsza na 2015 r. jedną z wybitnych osobistości związanych z regionem. Naszym zdaniem powinien nim zostać Jan Walery Jędrzejewicz, lekarz i astronom, o którym pamięć także w Płońsku odradza się po latach pewnego zapomnienia. 2015 - Rok Jana Jędrzejewicza w 180. rocznicę urodzin - tak mógłby zabrzmieć, naszym zdaniem, tytuł stosownej uchwały Sejmiku Województwa Mazowieckiego.
Mazowsze po raz trzeci wybierze patrona roku, z czym będą związane różne przedsięwzięcia artystyczne, naukowe i edukacyjne. W 2013 r. wybrano dwóch patronów - Cypriana Kamila Norwida i Aleksandra Fredrę; w 2014 patronem jest Oskar Kolberg.
Czas na znamienitą osobę i osobowość swoich czasów, kiedy można było swój talent z powodzeniem dzielić na dwie dziedziny - medycynę z zwodu i astronomię z pasji, a dodatkowo w tej drugiej osiągnąć znamienity sukces odkrywczy i naukowy.
Jan Walery Jędrzejewicz wybrał Płońsk jako swoje miejsce do życia, po tym, gdy ukończywszy w Moskwie medycynę odbył europejską podróż. Taki był wówczas standard wyższych sfer lub ludzi wykształconych, że peregrynację poznawczą należało odbyć. Tylko konno, koleją lub pieszo dało się zdobyć wiedzę o świecie i nawiązać różne kontakty, co współcześnie zapewniają nam zupełnie inne środki i metody komunikacji.
W ten sposób 27-letni Jan Jędrzejewicz w 1862 r. dotarł do Płońska, tu osiedlił się i rozpoczął praktykę lekarską. Pracy było co niemiara, zwłaszcza w zakresie podstawowej profilaktyki higienicznej, a także w związku z różnorodnością chorób, na które ówczesna medycyna nie miała jeszcze antidotów w postaci choćby antybiotyków.
Niemniej jednak Jędrzejewicz poza pracą zawodową znajdował czas również na działania kulturalne. To w jego domu, przy obecnej ul. Grunwaldzkiej, odbywały się cykliczne odczyty i spotkania dyskusyjne z udziałem miejscowej elity, a także przynajmniej kilka razy w gości tam zachodził młody Henryk Sienkiewicz - wówczas guwerner latorośli właścicieli Poświętnego - Weyherów.
Jednak i to nie zagospodarowywało pasji i energii lekarza, bo już w na 10-lecie pobytu w Płońsku wybudował na łąkach za domem obserwatorium astronomiczne (nad Płonką w okolicach dzisiejszych ogródków działkowych przy os. Wedlowskim). Nietrudno wyobrazić sobie, jakie to wywarło wrażenie na płońszczanach tamtej epoki, zresztą był to pomysł tak unikalny, że wywoływał zaciekawienie całym cesarstwie i na wszystkich polskich ziemiach pod trzema zaborami.
Jak mówią świadectwa z epoki, obserwatorium było bardzo dobrze wyposażone, więc umożliwiało szereg trudnych obserwacji, które Jędrzejewicz prowadził z Płońska do 1878 r. Wtedy to nagle spakował dobytek, w tym obserwatorium, i wyjechał do Sokołowa na Podlasiu. Rok później jednak powrócił do Płońska i kontynuował pracę zawodowa oraz badania astronomiczne.
Dziełem życia Jana Jędrzejewicza jest pierwszy na ziemiach polskich podręcznik astronomiczny „Kosmografija" -„Kosmografia". Badacz opisywał w nim wiele zjawisk i własnych obserwacji, w tym ruchy gwiazd podwójnych i komet, obserwację dzienną gwiazd, badania widma słonecznego oraz także swoje przypuszczenia na temat istnienia planety za Neptunem - czyli odkrytego dopiero w 1930 r. Plutona.
Dzieło było cenione za nowoczesne ujmowanie skomplikowanego tematu i dlatego zostało dopuszczone jako podręcznik astronomii dla studentów.
Jędrzejewicz jednak nie cieszył długo sukcesem, ponieważ rok po wydaniu książki zmarł na tyfus (19 grudnia 1887 roku), w wieku zaledwie 52 lat. Został pochowany na płońskim cmentarzu parafialnym, gdzie jego grób znajduje się do dziś.
Przez całe lata w Płońsku pamięć o Janie Jędrzejewiczu funkcjonowała bardziej w przekazach rodzinnych, niż w jakiejś większej formule publicznej. Owszem, przed domem kultury ustawiono obelisk, a na kamienicy, gdzie mieszkał, powieszono pamiątkową tablicę. Nadano też jego imię uliczce pomiędzy Wolności a Grunwaldzką. Za mało.
Lepsze czasy
Odświeżanie pamięci i gromadzenie archiwów związanych z życiem i działalnością Jędrzejewicza odbywało się dwutorowo - po utworzeniu samorządów w 1990 r., kiedy „lokalność" stała się powodem do dumy z korzeni, a także po powstaniu płońskiej Pracowni Dokumentacji Dziejów Miasta, która unaocznia nam, jak wielki potencjał historyczny tkwi w tym naszym miejscu na ziemi.
Wraz z powstaniem PDD także wszelkie kwestie związane z Janem Jędrzejewiczem stały się jednym z priorytetów zespołu Pracowni, który dotarł chyba wszędzie, by z różnych strzępków informacji, archiwalnych zdjęć, wydań książek oraz ludzkich opowieści złożyć historię Jędrzejewicza.
Także w dziedzinie praktycznej jest w mieście kultywowana pasja astronomiczna, dzięki istniejącemu Kołu Miłośników Astronomii im. J.W.Jędrzejewicza przy MCK.
Dodatkowo od ubiegłego roku w Płońsku jest przyznawana nagroda naukowa imienia naszego astronoma. Inicjatywa powstała dzięki Komitetowi Historii Nauki i Techniki PAN, Kasie im. Józefa Mianowskiego - Fundacji Popierania Nauki w Warszawie oraz burmistrzowi i samorządowi Płońska.
Poprzez te wszystkie, w tym wieloletnie, działania - pamięć o Janie Jędrzejewiczu powróciła na dobre do świadomości płońszczan i nie tylko do naszej. Stąd ogłoszenie Roku Jędrzejewicza na Mazowszu ma wszelkie podstawy, naszym zdaniem, do realizacji.
To nie koniec niespodzianek
Na sierpniowym „Śniadaniu prasowym" z burmistrzem poruszyliśmy temat jeszcze szerszej skali zaistnienia Jędrzejewicza w naszym panteonie historycznym. Burmistrz Andrzej Pietrasik przedstawił koncepcję odzyskania z Warszawy pozostałości po pracowni astronomicznej Jana Jędrzejewicza oraz pomysł odbudowania obserwatorium w jego pierwotnej, historycznej formie.
Z kolei zadaliśmy pytanie o możliwość odrestaurowania kamienicy przy ul. Grunwaldzkiej i innego zaznaczenia na niej faktów historycznych związanych z astronomem. - Problem z remontem może być taki, że własność budynku jest podzielona pomiędzy miasto a osoby prywatne, ale sprawdzimy możliwości porozumienia w tej sprawie - odpowiedział nam burmistrz Płońska.
W „tematach Jędrzejewiczowskich" odbyła się też rozmowa o możliwości wprowadzenia podstaw astronomii w płońskich szkołach, np. jako zajęć fakultatywnych lub uzupełniających z fizyki, a także o ustanowieniu tzw. Małej Nagrody im. Jana Jędrzejewicza, przyznawanej osobie/osobom z Płońska. W tej drugiej kwestii już wiemy, że pomysł portalu może być zrealizowany już we wrześniu podczas drugiej edycji wręczania nagrody głównej z dziedziny literatury poświęconej historii nauki i techniki.
Nie tak wiele znowu mamy w historii miasta osób na miarę Jana Jędrzejewicza, by nie spróbować pamięci o tej postaci oraz o współczesnych dokonaniach w jej odkrywaniu wynieść na całe Mazowsze, w tym do Warszawy, gdzie przez lata jego książka była podręcznikiem, a wyposażenie obserwatorium służyło m.in. uczniom szkoły technicznej Wawelberga i Rotwadna.
Jak 2015 może stać się Rokiem Jana Jędrzejewicza na Mazowszu?
Tylko do 30 września można składać aplikacje w sprawach patrona do Urzędu Marszałkowskiego. Swoje propozycje mogą kierować do urzędu marszałkowskiego nie tylko jednostki samorządu terytorialnego, ale również działające na terenie Mazowsza organizacje pozarządowe, oddziały ogólnopolskich związków twórczych, uczelnie wyższe, muzea, teatry i ośrodki kultury.
Wniosek powinien zawierać dane osobowe, notę biograficzną i charakterystykę osiągnięć kandydata na patrona roku oraz harmonogram obchodów (uwzględniający organizatorów przedsięwzięcia). Do wniosku powinno być również dołączone uzasadnienie opisujące wyjątkowość kandydata i jego niezwykłą postawę.
Wniosek należy złożyć do 30 września br. w sekretariacie Departamentu Kultury, Promocji i Turystyki Urzędu Marszałkowskiego Województwa Mazowieckiego, ul. Okrzei 35, 03-715 Warszawa, z dopiskiem „Ogłoszenie patrona roku 2015 na Mazowszu".
Zwracamy się więc z apelem do instytucji i stowarzyszeń, które mogą zgłosić kandydata, o przygotowania takiego wniosku. Patronem roku 2015 może być na Mazowszu Jan Walery Jędrzejewicz, nasz lekarz i astronom.
Piotr Kaniewski
Na zdjęciu tytułowym: wizerunek Jana Jędrzejewicza (fot. Kasa Mianowskiego, podkładka, kosmos - National Geographic)